a Favorite Things Party

w zeszłym tygodniu wspomniałem na Instagramie, że jeden z moich przyjaciół urządził imprezę z ulubionymi rzeczami i kilka osób poprosiło o szczegóły.

to był właściwie piąty, w którym uczestniczyłem i wszystkie były nieco inne, ale podstawowa koncepcja jest taka sama. (W rzeczywistości pierwszy, na który poszedłem, wywołał Przewodniki za 5 USD)

jak działa Impreza ulubionych rzeczy

każdy wybiera ulubioną rzecz (czyli 5 USD lub mniej) i przynosi pięć z nich na imprezę.

wtedy każdy pięć razy wkłada swoje imię do miski.

na niektórych imprezach (takich jak ta, na której byłem w zeszłym tygodniu) każdy kładzie swój ulubiony przedmiot na stole, a na innych trzyma swój ukryty, dopóki nie nadejdzie czas, aby go rozdać. Osobiście wolę zobaczyć je wszystkie ustawione-fajnie jest zobaczyć je wszystkie razem.

chodzisz po pokoju i każda osoba mówi, co przyniosła i w razie potrzeby wyjaśnia. Następnie losują pięć nazwisk z miski (ponowne losowanie, jeśli wyciągną własne nazwiska lub dwa o tej samej nazwie), a te pięć osób otrzymuje przedmiot, który przyniosłeś. Ta-da! Super łatwe.

zawsze fajnie jest zobaczyć, co przynieśli inni, a szczególnie fajnie jest zabrać kilka rzeczy do domu.

na tę ostatnią imprezę wzięłam świeczki urodzinowe tall sparkler (kupiłam je na urodziny Elli w zeszłym roku i były takie świąteczne). Niektóre z popularnych przedmiotów na tej imprezie były ładne Zeszyty, leczenie glazury włosów, masło do ciastek, suchy szampon, Burt ’ s Bees barwione pomadki, nożyce kuchenne i Febreeze.

w przeszłości brałam Moje ulubione niebieskie długopisy, kolorową tacę na Biurko i . . Nie pamiętam, co jeszcze zrobiłem.

jeden z moich przyjaciół w Teksasie robi tę imprezę co roku w święta i każdy przynosi swoje ulubione ciasteczka wraz z prezentem, a Ty wracasz do domu z ogromnym asortymentem innych ciasteczek.

w innych, w których uczestniczyłem, gospodyni po prostu robi rozprzestrzenianie swoich ulubionych potraw (jeden w zeszłym tygodniu był poważnie imponujący z wieloma cukierkami, malutkimi greckimi sałatkami, kieliszkami zupy, dwoma napojami, gruszką i serem pleśniowym crostini i ciastem czekoladowym z sosem malinowym. Nie powinienem był wcześniej jeść obiadu).

ponadto, w tym ostatnim, gospodyni kazała nam napisać nasz ulubiony kolor, ostatnio ulubioną lekturę, nasze ulubione miejsce do podróży i nasz ulubiony sposób na relaks na kartce papieru, a następnie przeczytała każdy z nich i wszyscy próbowali odgadnąć, kto to był.

ja zwykle super nie przepadam za poznawaniem takich rzeczy (bleck!), ale było to zaskakująco zachwycające i skromne. Ponadto Jessica była fenomenalna w zadawaniu zabawnych pytań uzupełniających i mieliśmy wiele zabawnych rozmów na temat odpowiedzi każdej osoby.

w każdym razie masz.

a teraz sam muszę taki rzucić, bo prowadzenie imprez to jedna z moich ulubionych rzeczy.