do dziewczyny, która płacze się do snu

do dziewczyny, która płacze się do snu,

kiedy patrzymy na Ciebie, widzimy piękną i silną dziewczynę. Widzimy dziewczynę z odważną twarzą, chociaż możesz tego nie czuć. Jesteś dziewczyną, która śmieje się z bólu, trzęsie koszmarem, wzrusza ramionami zły dzień. Ale jak tylko będziecie w domu, jak tylko zgaśnie światło, jak tylko będziecie sami–dźwięk, który poznaliście, uczucie, do którego przyzwyczailiście się– wypuścicie go. Spędziłaś tyle nocy w łóżku skulona, łzy spływały ci po twarzy, aż zasnęłaś.

Czujesz się samotny, ale czujesz, że masz tyle do zaoferowania. Ale kiedy do tego dojdzie, nikt Ci nie pomoże. Spróbuj zrobić to wszystko sam. Więc jesteś tylko Ty i cztery ściany, ciemność i łzy.

sposób, w jaki nosisz siebie, nikt nie może powiedzieć, że nosisz ze sobą te demony, z którymi walczysz samotnie.myśli o zaniedbaniu, o tym, że nigdy nie jesteś wystarczająco dobry. Sprawiasz wrażenie, że ta odważna twarz, którą pokazujesz światu, jest taka sama, jak zawsze. Ale to tylko maska, która zdejmuje się pod koniec dnia.

czy możesz teraz przyznać, że nie jest w porządku? Przyznaj, że potrzebujesz pomocy? Poprosić kogoś o rozmowę? Naprawdę wpuść kogoś i przestań mu mówić, że nic Ci nie jest? Bo nie możesz pozwolić sobie żyć tymi kłamstwami. Nie możesz ukrywać się za fałszywymi uśmiechami i płakać do snu każdej nocy.

płaczesz, bo żyjesz w świecie, który sprawia, że czujesz, że nic nie jest dla ciebie przeznaczone, przynajmniej nie tak, jak sobie wyobrażałeś. Twoje łzy są jedynym sposobem, aby zadać sobie pytanie, czego naprawdę potrzebujesz. Masz złamane serce, ale nie widzisz blizn. Czujesz się nietknięty i niekochany. Czujesz to w kościach.

i jak co noc włączasz tę samą smutną muzykę, zwijasz się w ciemnościach swojego pokoju i płaczesz. Czekasz na sen, aby pełzać po ciele. Gdy łzy spływają po twojej twarzy, zaczynasz się zastanawiać, czy warto tych nocy. Jeśli ktoś przyjdzie i cię uratuje. Jeśli się uratujesz. Jak długo jeszcze możesz to robić. Jak długo jeszcze będziesz miał tę siłę woli.

wszystko może się teraz wydawać ciężkie i to jest w porządku. To tylko ciężki okres. Będzie lepiej. Przynajmniej tak mówią. Chcą, żebyś w to uwierzył. Ale czy to prawda?

kiedy zdasz sobie sprawę, że potrzebujesz pomocy? Kiedy leżysz w łóżku w nocy, w ciemności pokoju, słuchając smutnych piosenek i pozwalając łzom płynąć po twarzy. Kiedy przekonujesz przyjaciół, że nic Ci nie jest, więc nie musisz o tym mówić. Kiedy musisz przekonać siebie, że to w porządku i przesadzasz. Bo to nie jest sposób na życie.

Płacz jest w porządku. Ale nie ma nic złego w potrzebie pomocy. Wpuść ludzi i pozwól im pomóc. Nie zawsze jesteś wystarczająco silny, by sobie z tym poradzić.