Jedzenie świnki morskiej w Ekwadorze
ze swoimi wielkimi niewinnymi oczami, kocimi wąsami i miękkim puszystym futrem świnki morskie są wspaniałymi zwierzętami rodzinnymi. Ale tutaj, w górach Andyjskich Ekwadoru, świnki morskie nie są traktowane jako przytulne towarzyszki; są hodowane, gotowane i smażone w głębokim tłuszczu na kolację.
Świnka morska lub Cuy, jak to się nazywa w Ameryce Południowej, to lokalny przysmak, który jest unikalny dla wyżyn Peru, Boliwii i Ekwadoru. Cuy jest najczęściej spożywane na specjalne okazje, rdzenna tradycja, która sięga setek lat wstecz do Imperium Inków.
byłem ciekaw, aby dowiedzieć się więcej o tej niezwykłej kuchni, więc wyruszyłem w region Otavalo, dwie godziny jazdy od stolicy Quito, aby dowiedzieć się więcej.
znalazłem się w Peguche (małej wiosce tradycyjnie znanej z kultury tkackiej), aby odwiedzić typową Andyjską rodzinę.
dwie starsze kobiety dzieliły ten słabo oświetlony Dom, mając między sobą tylko podstawowe potrzeby. To, czego brakowało im w dobrach materialnych, nadrabiali w ponad czterdziestu dziwnych świnkach morskich.
Panie podzieliły się kilkoma fascynującymi faktami na temat cuy: źródłem słowa jest onomatopeja dla wydawanego przez nie dźwięku, wysoka, ptasia seria ćwierknięć. Prawie każdy Wiejski Dom rodzimy ma co najmniej jedną lub dwie świnki morskie krążące wokół. Ilość posiadanych świnek morskich jest symbolem statusu społecznego i bogactwa.
Cuy są używane nie tylko do jedzenia. Ogrzewają Dom, trzymają szczury z dala i są używane do celów leczniczych. Powiedziano mi, że miejscowi ziołolodzy używają cuy w swoich rytuałach leczniczych. Podczas jednej ceremonii szaman będzie pocierał chorą osobę czarnym cuy przez około 15 do 30 minut lub do czasu, aż Świnka morska się udusi. Następnie diagnozuje chorobę pacjenta, przecinając zwierzę na pół i interpretując chorobę zgodnie z rozłożonymi wnętrznościami zwierząt.
uważa się również, że cuy niesie pozytywną energię po zjedzeniu. Miłośniczka wszystkich dziwnych potraw, nie mogłam nie spróbować świnki morskiej dla siebie. Trafiłem do popularnej restauracji La Hornilla, jednej z dziesięciu restauracji w maleńkim miasteczku Chaltura, które specjalizuje się w cuy.
Cuy jest przygotowywane inaczej na wyżynach, ale tutaj, w Chalturze, smażą go wielokrotnie w różnych temperaturach. Patrzyłem, jak kucharz wrzucił pozbawioną futra, białawą / niebieską tuszę cuy do miski skwierczącego gorącego oleju. Martwe mięso wpadło do zwodniczo gorącej kadzi spokojnego oleju. Nie ma to jak widok martwej świnki morskiej w frytkownicy….obrzydliwe!
raz wystarczająco chrupiące, cuy podawano na talerzu. Głowa, zęby i pazury nadal przyczepione, nie wyglądało to strasznie apetycznie, ale po przybyciu tak daleko nie miałem wyboru, jak tylko się zagłębić. Mięso było wilgotne, delikatne i, jak większość rzeczy na tym świecie, smakowało jak kurczak. Po trzykrotnym smażeniu w głębokim tłuszczu jego skóra była bardzo chrupiąca, pozostawiając na moich palcach ciężkie pozostałości oleju.
chociaż mięsa jest trochę mało i naprawdę trzeba na nie zapracować, muszę przyznać – Świnka morska nie jest taka zła! Prawdopodobnie nie stanie się częścią mojej codziennej diety, ale fajnie jest po prostu spróbować! Próbowanie niezwykłych lokalnych kuchni, czy to foie gras, skewered-scorpion czy smażone cuy, może rzucić wyzwanie tabu kulinarnego. Może rozszerzyć umysł … i, co najmniej, kubki smakowe.