Jesteśmy w połowie drogi.

zdjęcie: Kiran Foster, CC BY 2.0.

kiedy pisałem wezwanie do rzutów do naszego Halfway Series, wspomniałem, że chcę, aby ktoś rzucił mi kilka związanych z pieniędzmi memów „Livin’ on A Prayer”.

nikt nie

więc pomyślałem, że napiszę własne memy związane z pieniędzmi „Livin’ on A Prayer”, ale jedyne, o czym mogłem pomyśleć, to

Whoa, jesteśmy w połowie drogi
Whoa, kupon ma łzę

co… nie jest takie dobre.

wtedy postanowiłem pójść i przeczytać faktyczny tekst Bon Jovi, bo jeśli jest jedna rzecz, którą wiem o „Livin’ on A Prayer”, to te dwie linijki.

nie winię cię, gdybyś nigdy wcześniej nie słyszał tekstu „Livin’ On A Prayer”, ponieważ wersy są w nagraniu niezrozumiałe. (Plus, jeśli jesteś w moim wieku, możesz doświadczyć tej piosenki tylko jako hałasu w tle w centrach handlowych lub restauracjach.

dlatego nie wiedziałem, że to piosenka o pieniądzach.

nie mogę przedrukować tekstów, ponieważ prawdopodobnie jest to naruszenie praw autorskich, ale poświęć chwilę, aby je przeczytać, a następnie wróć:

Bon Jovi – Livin’ on A Prayer

Tommy nie zarabia teraz, ponieważ jego związek strajkuje (co sugeruje, że nie zarabiał tyle, ile był wart przed strajkiem). Gina pracuje w knajpie i, jak sugeruje wielu doradców finansowych, robią co w ich mocy, aby zgromadzić jak najwięcej płynnej gotówki.

bo żyją w niepewnych czasach. Takie czasy, w których żyjesz modlitwą. (Także, dosłownie, lata Reagana.)

w drugiej zwrotce Tommy sprzedaje swoją gitarę, co jest w porządku, bo to rzecz, ale potem nie ma już doświadczenia w tworzeniu muzyki i popada w depresję. Gina ciągle pyta, czy życie byłoby lepsze, gdyby mieszkali gdzie indziej, ale zostają tam, gdzie są. W końcu mają siebie—co oznacza, że są w połowie drogi. Jeśli będą mogli pracować i oszczędzać pieniądze, to im się uda. Jeśli nie, będą walczyć.

zdaję sobie sprawę, że właśnie bardzo poważnie wyjaśniłem piosenkę Bon Jovi, jakbym był pierwszą osobą, która odkryła, co oznacza tekst, ale słuchanie słów w kontekście emocjonalnie mnie urzekło.

wszyscy powtarzamy sobie to samo. Jesteśmy w połowie drogi. Wszystko czego potrzebujemy to szczęście, kilka dobrych lat, przełom. Podwyżka, awans, miejsce, w którym możemy zamieszkać bez konieczności przeprowadzki. Boczny zgiełk. Cud. Uda nam się, przysięgam.

ta historia jest częścią cyklu Halfway Billfold.

Obsługa Billfold

Billfold nadal istnieje dzięki wsparciu naszych czytelników. Pomóż nam kontynuować naszą pracę, składając comiesięczne zobowiązanie na Patreon lub jednorazowy wkład za pośrednictwem PayPal.