Mój Pobyt W Mieszkaniu Lisy Frank Był Pełen Tęczy, Jednorożców I.. Kontrowersje
w latach 80. i 90., zanim każdy wielobarwny produkt spożywczy był „jednorożcem”, królową tęczy, serc i magicznych zwierząt była Lisa Frank.
jej agresywnie kolorowe wzory zdobiły wszędzie ubrania, naklejki, ołówki i trapery przed-nastoletnich dziewczyn. W tym kapryśnym wszechświecie panda może być malarzem, królik może być baleriną, koty czasami nosiły biżuterię, a lamparty miały tęczowe plamy. Potem były jednorożce, ich tęczowe grzywy latające, gdy galopowały do serc dzieci.
Połącz estetykę, która była gotowa na Instagram z naszym obecnym uwielbieniem dla wszystkich rzeczy lat 90., to tylko kwestia czasu, zanim Lisa Frank dostanie pop-up.
na początku października Hotele.com ogłosiło, że nawiązali współpracę z projektantem, aby stworzyć mieszkanie Lisa Frank. Przez dwa tygodnie (od 11 do 27 października) Goście będą mogli zarezerwować nocleg na poddaszu w centrum Los Angeles. Gdy tylko pojawiła się wiadomość, fani zaczęli dzielić się zdjęciami z kosmosu. Jak większość z nich, byłem ciekawy i podekscytowany.
nie przepadam za większymi „muzeami”, z ich zawyżonymi opłatami za wstęp i produkowanymi kaprysami i podziurawionymi kiełkami posypek. Ale ten był inny-wciągający i prawdziwie nostalgiczny. Poza tym, jeśli ktoś potrzebuje kontaktu ze swoim wewnętrznym dzieckiem, to dorośli. Tego lata, zamiast jechać na obóz lub na wakacje z rodziną, dołączyłam do zarządu stowarzyszenia właścicieli domów i dostałam pierwszą kolonoskopię. Zabawne, prawda? Frank ’ s eye-popping rainbow maximalism seemed like the perfect antidotum to my so called adult life.
Brak rezerwacji
aby nie sądzić, że pożądane rezerwacje na mieszkanie Lisy Frank trafiły tylko do prasy i wpływowych osób, zabezpieczyłem rezerwację na własną rękę-a proces był daleki od magicznego.
11 ale, pomimo próśb fanów, żaden z promotorów nie podał dokładnego czasu. Przeszukałem media społecznościowe i zobaczyłem, że Barsala, firma zajmująca się wynajmem krótkoterminowym, również związana z mieszkaniem, opublikowała artykuł na Instagramie, że rezerwacje będą dostępne gdzieś po trzeciej nad ranem. Czas Pacyficzny. Jak dzieciak czekający na Mikołaja, ciągnąłem całą noc. Ale kiedy nadeszła magiczna godzina, zauważyłem, że wpatruję się w ekran i bez końca uderzam w odświeżanie.
Barsala napisał, że strona się psuje i przyjmuje tylko rezerwacje na dwie noce, ale i tak nie mogłem zarezerwować jednej z nich. Firma w końcu wysłała mi wiadomość, że błąd został naprawiony i pozostało jeszcze kilka pojedynczych nocy. Jak Tęczowy Lampart, rzuciłem się i o 5:20 W końcu zrobiłem rezerwację. Byłem jednym z nielicznych szczęśliwców. Dwutygodnik wyprzedany w godzinę.
zapłaciłem za pokój – $199 plus $ 133.65 podatki i opłaty (ouch!)- a ponieważ LAist nie mógł mi zwrócić, skontaktowałem się z Hotels.com sprawdzić, czy pokryją koszty. W końcu to było dla chwały dziennikarstwa. Zobowiązali się.
miałam napisać esej o mojej nocy wśród jednorożców i wielobarwnej dzikiej przyrody. Potem sprawdziłem Instagram, aby zobaczyć, jak bawiło się kilku pierwszych gości. Nie tylko słońce i lizaki.
Studio Mucci
ruszyła internetowa przepychanka 12, cztery dni po tym, jak mieszkanie zadebiutowało w mediach społecznościowych, kiedy popularna projektantka z Los Angeles, Amina Mucciolo ze studia Mucci, opublikowała post na Instagramie, twierdząc, że koncepcja mieszkania Lisy Frank została skradziona z jej kolorowego loftu w centrum Los Angeles — nazywa to Cloudland — i w rezultacie została eksmitowana. Jej roszczenia stały się wirusowe i dziesiątki ludzi zaatakowało Hotels.com i Lisa Frank na swoich kontach w mediach społecznościowych.
jest dużo do rozpakowania, więc wybierzmy się w podróż do tęczowej króliczej nory.
zainspirowana wiosną, naturą, misiami pielęgnacyjnymi, My Little Pony i, tak, Lisą Frank, Mucciolo udekorowała swoją podkładkę w 2017 roku. Od tego czasu Cloudland, którą dzieli ze swoim mężem i partnerem biznesowym, Salvatore, i ich dwoma psami, była opisywana w programach telewizyjnych, czasopismach i stronach internetowych. Został nazwany „najbardziej kolorowym mieszkaniem na świecie” przez Apartment Therapy. Instagram Instagram Studio Mucci zgromadziło ponad 259 000 obserwujących na Instagramie i pozyskało miłość z konta Lisy Frank na Instagramie.
na początku października zwolennicy studia Mucci zaczęli tagować Mucciolo w postach o mieszkaniu Lisy Frank, mówiąc, że wygląda jak jej mieszkanie i pytając, czy go zaprojektowała.
Mucciolo twierdzi, że zauważyła podobieństwa między tymi dwoma przestrzeniami: kolorowymi szafkami kuchennymi, zabawkami w pustych przestrzeniach, dziwacznymi ścianami galerii, gorącym różowym fotelem i białym stołem kawiarnianym z neonowym różowym krzesłem.
„przeszedłem od zdezorientowanego do zszokowanego do skrajnie zdenerwowanego” – powiedział LAist Mucciolo. „To najgorszy koszmar każdej kreatywnej osoby, zwłaszcza w tej epoce, kiedy dzielisz się swoją pracą w dobrej wierze.”
chociaż obie kuchnie mają tę samą koncepcję, nie są one jedynymi. Szybkie wyszukiwanie „tęczowej kuchni” w Google lub #rainbowkitchen na Instagramie ujawnia kilka podobnych kuchni z tęczowymi schematami kolorów. Ściany galerii, z grupami oprawionych obrazów lub zdjęć, są jeszcze bardziej powszechne, co może potwierdzić każdy, kto zna trendy w projektowaniu wnętrz. Mucciolo mówi, że mieszkanie Lisy Frank ma podobny kształt i koncepcję jak jej, nawet do montowanych na ścianie zdjęć brodatego mężczyzny. Ściana cloudlanda przedstawia męża Mucciolo, podczas gdy mieszkanie Lisy Frank ma kapitana oczywistego, Hotel.com fikcyjna rzeczniczka.
„zauważyłem, jak podobne były spotkania w rzeczywistej przestrzeni, podłogi i układu,” Mucciolo powiedział LAist przez telefon. „Wyglądało to tak podobnie do mojego domu i tak znajomo.”
kiedy została zaproszona na zapowiedź influencer, dowiedziała się dlaczego: mieszkanie Lisy Frank znajdowało się w Maxfield Lofts, po drugiej stronie ulicy od jej mieszkania w Garment Lofts. Oba budynki są własnością tej samej firmy Capital Foresight Development. Mucciolo nie wziął udziału w wydarzeniu prasowym.
„to wszystko było po prostu zbyt wiele zbiegów okoliczności dla nas, aby poradzić sobie” – powiedział Mucciolo. „W ten sposób skończyliśmy o tym rozmawiać.”
Mucciolo podniósł zarzut twórczego plagiatu: „Nie wiem, czyj to był pomysł, żeby mnie zedrzeć, ale moim zdaniem wszyscy są winni.”
Hotels.com zaprzecza zarzutom. „Projekt przestrzeni obejmuje popularny wystrój i style, które są dziś popularne”, powiedział rzecznik firmy LAist.
firma również przesłała to oświadczenie:
„Ten pokój został zainspirowany wyłącznie przez Lisę Frank i zaprojektowany we współpracy z Lisą Frank przy użyciu kultowych elementów jej prac z lat 80. i 90. Mieszkanie znajduje się w istniejącej nieruchomości na wynajem krótkoterminowy i nie znajduje się w tym samym budynku. Sugestie, że nasz projekt był oparty na czymkolwiek innym niż Lisa Frank i jej grafika, są po prostu nieprawdziwe.”
Barsala, firma zajmująca się wynajmem krótkoterminowym zaangażowana w projekt, nie odpowiedziała na żadne e-maile Laista i nigdy nie podała numeru telefonu do kontaktu prasowego. I chociaż zespół Lisy Frank obiecał dostarczyć oświadczenie pod koniec października, nadal nie wydali żadnego, pomimo prośby jeszcze 4 listopada.
„myślę, że samo posiadanie mnie w tej przestrzeni jest dla nich problemem, szczególnie biorąc pod uwagę, że to jest rzecz, z której jestem najbardziej znany” – powiedział Mucciolo. „Jestem bardzo wrażliwą osobą. Jestem czarny. Byłem bardzo otwarty na moje zdrowie psychiczne i że jestem autystyczny i jestem queer. Myślę, że widzą mnie jako kogoś, kogo mogą łatwo ukraść i przewrócić, ponieważ nie mam tych samych zasobów, które mają.”
Co To ma wspólnego z eksmisją Mucciolo?
12 października Mucciolo opublikował film na YouTube zatytułowany ” jestem eksmitowany z powodu hotelu Lisa Frank. Twierdziła, że właściciel chciał ją eksmitować, żeby mogli wykorzystać mój pomysł i odtworzyć go z Lisą Frank. Hotels.com może próbują się w jakiś sposób chronić, upewniając się, że mają jedyną taką przestrzeń.”
ale Mucciolo nie ujawnił w tym filmie ani w swoim pierwszym poście na Instagramie, ani w kampanii GoFundMe, którą ona i jej mąż rozpoczęli tego samego dnia, aby zapłacić za opłaty prawne i koszty przeprowadzki, że spóźnili się z czynszem w sierpniu iw poprzednich miesiącach. Mucciolo wspomniał o tym w późniejszych postach, sekcji komentarzy pierwszego wideo i w drugim wideo. Powiedziała też bezpośrednio Laistowi.
Mucciolo wyjaśnił, że kiedy ona i jej mąż wcześniej spóźnili się z czynszem, kierownictwo budynku zaoferowało im okres karencji i powiedziało, że dopóki czynsz nie będzie za późno, zaakceptują go. Ale nie ma na to dowodów. „Wszystkie te rzeczy były robione werbalnie. Za każdym razem, gdy próbowaliśmy powiedzieć: „napiszmy o tym e-mailem”, pojawiali się u nas, aby odpowiedzieć na maila” – powiedziała LAist.
Mucciolo twierdzi, że kiedy ona i jej mąż próbowali zapłacić zaległy czynsz za sierpień, firma zarządzająca odmówiła przyjęcia pieniędzy i powiedziała jej, że właściciel budynku chce ją wyrzucić.
„błagaliśmy i błagaliśmy, a oni powiedzieli:” Jeśli to utrudnisz, jeśli spróbujesz z tym walczyć, sprawimy, że będzie ci ciężko lub niemożliwie wynająć inne miejsce w L. A., Ale jeśli oddasz klucze, pójdziemy na łatwiznę ” – powiedział Mucciolo.
prawo kalifornijskie wymaga, aby właściciele Dali najemcom co najmniej trzy dni na opłacenie zaległego czynszu lub przeprowadzkę. Gdy Najemca nie robi, właściciel może złożyć wniosek o eksmisję. Jeśli Mucciolos miał umowę z Zarządem budynku w sprawie zaległych płatności czynszu, sprawa może być bardziej skomplikowana. Ale LAist nie był w stanie uzyskać pełnych szczegółów od żadnej ze stron. Dwa lata wcześniej, w 2017 r., Mucciolos byli zaangażowani w akcję eksmisji pod tym samym adresem, zgodnie z dokumentami Sądu Najwyższego Hrabstwa L. A., ale żadna z zaangażowanych stron nie powiedziała Laistowi więcej o sytuacji.
w sprawie wniosku o eksmisję z 2019 r., Hotels.com mówi, że właściciel Mucciolosa nie chciał ich eksmitować. Oświadczenie, które złożyli LAist brzmi: „żaden najemca nie został poproszony o przeprowadzkę lub opuszczenie domu dla tego projektu.”
tak czy inaczej, wygląda na to, że Mucciolos osiągnęli ugodę ze swoim właścicielem, Capital Foresight, który jest właścicielem zarówno odzieży, jak i loftów Maxfield. Capital foresight nigdy nie udostępnił swojej osoby do kontaktów z mediami, aby porozmawiać z Laistem. Rzecznik Cannon Management, firmy, która zarządza zarówno ubraniem, jak i loftami Maxfield, powiedział Laistowi, że wszystkie sprawy dotyczące sytuacji są poufne.
29 października, dzień po zaplanowaniu postępowania sądowego w sprawie eksmisji, Mucciolos przesłał Laistowi oświadczenie, które w części:
„nasz problem z właścicielem został rozwiązany i na prośbę właściciela jest już poufny, a my się przeprowadzamy. Obecnie badamy nasze możliwości prawne dotyczące własności intelektualnej. A co najważniejsze, będziemy nadal tworzyć sztukę i dodawać tyle kolorów, miłości i pozytywności do świata, że możemy.”
Frank Flat Fallout
podczas gdy dramat eksmisji Mucciolosa wydaje się być rozwiązany, kontrowersje w mediach społecznościowych trwają wiecznie.
niektórzy fani, którzy zamieszczali zdjęcia z podglądu prasowego mieszkania Lisy Frank, zostali zbombardowani złymi komentarzami kibiców studia Mucci i w rezultacie zdjęli swoje zdjęcia.
„zrobiło się tak źle, że ludzie oskarżali mnie o to, że mam coś wspólnego z jej eksmisją” – powiedział LAist, pisarz rozrywkowy, który na Instagramie nazywa się Roxy Tart. „Po przeczytaniu jej postów i obejrzeniu jej filmu anulowałem, ponieważ nie chciałem wspierać finansowo firm, które traktowałyby kogoś w ten sposób. Nie chciałem też radzić sobie z toksycznymi reakcjami, które mogłyby mi się przydarzyć, gdybym zdecydował się tam zostać.”
Mucciolo ze swojej strony mówi: „Mam na celu niesienie miłości na świat, więc nie mam zamiaru nikogo skrzywdzić z powodu tej okropnej sytuacji. Nigdy nikogo o to nie prosiłem.”
Somewhere Over the Rainbow
gdy zbliżała się Moja Rezerwacja Na mieszkanie Lisy Frank, poczułem konflikt. Byłem zaniepokojony zarzutami studia Mucci i sfrustrowany, że nie mogłem uzyskać odpowiedzi. Ale byłem również podekscytowany odwiedzeniem fantastycznego tęczowego fantazjowania z Lat 90.
więc co pakujesz na noc błyszczącej, tęczowej nostalgii? Klipsy motylkowe, bransoletki slap, mini lalka troll, wersja Uno z Lat 90., DVD z Clueless i Daria, puszyste długopisy marabou, piórnik i notatnik Lisa Frank, rogi jednorożca i świecące pałeczki w sklepie dollar store. Mniej więcej to samo, co spakowałbym na rave ’ a albo na rekolekcje dla pisarzy.
ubrany w moją Lisa Frank finery — koszulka bez rękawów ozdobiona postacią rainbow Pegasus Skye, naszyjnik jednorożca, który kupiłem w Wet Seal, zanim zamknęli swoje sklepy w centrum handlowym, i choker, który znalazłem dziesiątki lat temu na Melrose Avenue — pojawiłem się w mieszkaniu na penthousie w czwartkowe popołudnie.
chociaż widziałem mnóstwo zdjęć w Internecie, nic nie przygotowało mnie na doświadczenie bycia tam. Kiedy przeszedłem przez tęczową matę powitalną do mieszkania Lisy Frank, czułem się jak Dorothy wchodząca do Oz. Tęcza błyszczała na ścianie za migoczącym łóżkiem z baldachimem pokrytym marzycielską pościelą jednorożca. Tęczowe zasłony flankowały tęczowe okno, które oświetlało pokój. Rzucać poduszki z Lisa Frank znaków i wzorów akcentowane każdy centymetr kwadratowy przestrzeni. Jedna ze ścian zawierała maski zwierząt i oprawione wizerunki stworzeń Lisy Frank.
moja przyjaciółka Melissa i ja, jako przedstawicielka Barsali, wyjaśniliśmy, co możemy, a czego nie możemy zatrzymać. Możemy mieć wszystkie Gushers i patyki gumy Fruit Stripes chcieliśmy. Możemy również wziąć gorący różowy szlafrok, kapcie, maskę na oczy, przybory toaletowe i notatniki. Ale musieliśmy zostawić stacjonarne, naklejki, ołówki, kolorowanki i teczki siedząc na małym biurku. Były to „limited edition or something”, według przedstawiciela Barsala. kupiłem podobne, może nawet takie same rzeczy w Dollar Tree, ale może niektóre z nich były rzadkie. Nieważne.
kiedy Melissa włączyła prysznic w łazience” tańczące delfiny”, wraz z uchwytem na papier toaletowy Delfin, Głowica Prysznicowa migotała wielobarwnymi światłami.
tęczowe pluszaki spoczywały na półkach tęczowej kuchni. Jedna szafka kryła neonową tęczę. Sztuczne róże tęczowe usiadły w wazonie z warstwowego tęczowego piasku, popularnego rzemiosła z mojej młodości. Nawet sztućce i kubki były opalizujące.
pamiętaj czas
ponieważ nasz pobyt był krótki, chcieliśmy spędzić jak najwięcej czasu w pokoju, jak to możliwe. (Meldujesz się o 17: 00 i wymeldujesz do 11: 00, chociaż przesunąłem to na południe.) Wyszliśmy z mieszkania tylko raz, aby sprawdzić Widok na dach, który był wspaniały. Mieliśmy nadzieję zrelaksować się w jacuzzi na dachu, ale mieliśmy całkiem pełny plan retrospekcji.
miałem gotowe playlisty z Lat 90. z mojego 33. przyjęcia urodzinowego (i codziennego życia), więc zacząłem od „Spacehoga” w międzyczasie.”
włożyłem futrzane neonowe tęczowe uszy i jedliśmy nasze bezmleczne, bezglutenowe makaron z serem i samorodki Wegetariańskie przed telewizorem. Nie było odtwarzacza DVD, więc streamowaliśmy stare odcinki spraw rodzinnych i krok po kroku, a ja próbowałem odtworzyć ” Urkel dance.”
wtedy zrobiliśmy to, co każdy szanujący się fan Lisy Frank zrobiłby w tej przestrzeni. Zrobiliśmy mnóstwo zdjęć. Zrobiliśmy to słuchając Britney, Spice Girls, Ace of Base, Coolio, Hanson, TLC, Destiny 's Child, Ricky Martin, The Mighty Mighty Bosstones (hurra dla Lat 90-tych ska revival) I Limp Bizkit. Zrobiliśmy to wszystko dla … .. nieważne.
między robieniem zdjęć, przeglądaniem magazynów dla nastolatków i siedemnastu, próbowaniem zobaczenia ukrytych obrazów z magicznymi oczami i mówieniem o naszych zauroczeniach (aka naszych znaczących innych), zdaliśmy sobie sprawę, że była druga w nocy. Po rozstaniu z Enyą (sorry not sorry) I „Cupid de Locke” Smashing Pumpkins, którego słuchałem każdej nocy, gdy drzemałem pod blask-w-ciemności-pokrytym gwiazdą sufitem, w końcu położyliśmy się spać około trzeciej nad ranem.
obudziliśmy się na szybkie śniadanie z dyniowymi babeczkami, założyliśmy nasze gorące różowe szaty i zrobiliśmy kilka ostatnich zdjęć przed spakowaniem i wymeldowaniem.
powrót do cementowej dżungli poniżej był otrzeźwiający, ale kiedy szedłem do samochodu w moich futrzanych tęczowych ocieplaczach na nogi, czułem się jak w domu wśród witryn sklepowych Dzielnicy Mody wyświetlających ich błyszczące, wielobarwne tkaniny.
zawsze be Branding
Hotels.com ’ s branding był ciężki i jedną z wad doświadczenia. Oczywiście firma chciała, aby Zdjęcia przestrzeni bombardowały media społecznościowe i służyły jako darmowa reklama, ale beztroski nastrój umiera nieco, gdy patrzysz na ścianę króliczków baleriny przerywaną ogromnym logo firmy, nawet tęczowym.
było też kilka obszarów-biała kanapa, kilka białych lub szarych ścian-które mogły użyć wzmocnienia. Może projektanci chcieli dać ludziom spokój.
również parking nie był zapewniony, ale na szczęście zdobyliśmy miejsce po drugiej stronie ulicy.
biorąc pod uwagę krótki pobyt i koszty, zwłaszcza ze wszystkimi podatkami i opłatami, to jest szał. Ale kontrowersje i branding korporacyjny na bok, podobała mi się moja wizyta w mieszkaniu Lisa Frank i chciałbym, aby mogła trwać dłużej.
część mnie tęskni za latami 90-tymi, kiedy ludzie spędzali więcej czasu doświadczając chwili niż fotografując ją. Z drugiej strony, mieszkanie Lisy Frank było rzadką okazją, która wymagała udokumentowania. Gdyby istniała, kiedy byłam nastolatką, zrobilibyśmy z przyjaciółmi mnóstwo niezręcznie pozowanych zdjęć, udając modelki z katalogu dELiA*. Mój czas w multiwersie Lisa Frank był tak krótki, a mieszkanie tak nieziemskie, że bez fotograficznego dowodu to się stało, wydawało by się jak sen. Czy to „fantazja” Mariah Carey, czy „gorzko-Słodka Symfonia „Verve’ a, zależy od tego, kogo zapytasz.