Ostre igły na zimną wojnę: tak, niektóre dzieci zostały wytatuowane z grupą krwi

był rok 1952, a 11-letni Jari Zickuhr siedział czekając przed salą zdrowia w Trinity Lutheran School w Hobart, Ind. Po kilku minutach Inna studentka — jej kuzynka Patrycja-wyszła z pokoju, przeszła przez korytarz i natychmiast zemdlała.

teraz przyszła kolej na Jari, aby mieć Burgess VibroTool przyciśnięty do jej nagiej skóry, gdy dziesiątki maleńkich wibrujących igieł wytatuowało jej grupę krwi na plecach.

„To mnie nie przestraszyło.”

nie zemdlała i do dziś Jari — emerytowany nauczyciel, który mieszka w Hyattsville, Md. – mA „0+” po lewej stronie tułowia, mniej więcej w połowie wysokości.

w ciągu ostatnich dwóch tygodni Answer Man napisał o tagach tożsamości, które zostały udostępnione studentom w dzielnicy i w całym kraju na początku lat 50. XX wieku.strach przed sowieckim atakiem bomby atomowej był wtedy wysoki, a urzędnicy obrony cywilnej chcieli być przygotowani. Niektórzy uważali za rozsądne znać grupę krwi. Plan tatuowania Amerykanów w całym kraju nigdy nie doszedł do skutku, a jednak Jari ma tatuaż na boku. Dlaczego?

artykuł opublikowany w 2008 roku w czasopiśmie American Academy of Dermatology bada ten dziwny aspekt Zimnej Wojny. Na początku chodziło nie tylko o to, by wlać krew do ludzi, którzy mogą jej potrzebować, ale o to, by wyjąć ją z ludzi, którzy mogą ją dać.

podczas wojny koreańskiej znaczna część amerykańskiego zaopatrzenia w krew została wysłana za granicę, powodując niedobór w domu-wyjaśniają autorzy gazety, Elizabeth K. Wolf i Anne E. Laumann. W Stanach Zjednoczonych rozpoczęto starania, aby określić grupę krwi jak największej liczby Amerykanów jako sposób na stworzenie „chodzących banków krwi”, które mogłyby zostać wykrwawione w razie potrzeby.

drugorzędną korzyścią byłaby oczywiście możliwość szybszego przetoczenia krwi.

Andrew C. Ivy, lekarz z Chicago i szef Komitetu Obrony Cywilnej w tym mieście, zostal wiodacym zwolennikiem tego programu. Ivy pracował jako konsultant Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego w norymberskim Trybunale ds. zbrodni wojennych, gdzie prawdopodobnie dowiedział się, że członkowie Waffen-SS mieli wytatuowaną grupę krwi na wewnętrznej ręce lub klatce piersiowej.

napisał Wolf i Laumann w swojej pracy: „jest prawdopodobne, że oglądanie tych tatuaży w Norymberdze wpłynęło na Dr Ivy na użycie tatuażu jako środka do identyfikacji grup krwi.”

chociaż Chicago nigdy nie zrealizowało planu Ivy, Hrabstwo w pobliskiej Indianie przeprowadziło operację typu Tat. W styczniu 1952 r.szkoły w Lake County rozpoczęły wycinanie krwi i tatuowanie uczniów po lewej stronie powyżej talii. (Ramię zostało odrzucone jako miejsce. Kończyny mogą zostać utracone w wyniku eksplozji.) Wytatuowano tysiące mieszkańców.

mniej więcej w tym samym czasie Omar Budge uruchomił podobny program w Cache Utah i bogatych hrabstwach, gdzie praktykował medycynę ze swoim bratem, Oliverem. Oliver byl studentem w Northwestern Medical School, podczas gdy Ivy nauczal tam. Być może śledził poczynania Ivy w obronie cywilnej.

Utah jest w dużym stopniu mormonem. Biblia zawiera napomnienie przeciwko tatuażom, ale mormoński teolog stwierdził, że są one dozwolone przy umieszczaniu „grupy krwi lub numeru identyfikacyjnego w niejasnym miejscu.”

chociaż inne społeczności rozważały pisanie tatuaży, były to jedyne dwa, które tak mocno je zaakceptowały.

było kilka powodów, dla których się nie załapał, Wolf i Laumann napisali. Tatuowanie było kosztowne i wymagało czasu. Tatuaże trudno byłoby zobaczyć na poparzonej skórze. Lekarze woleli wstępnie wpisać krew tuż przed oddaniem, zamiast ufać tatuażowi. Ostatecznie kryzys krwi zakończył się wraz z wybuchem wojny koreańskiej.

podobnie jak Jari, Bill Lowery dorastał w Lake County, Ind. Tatuaż otrzymał w James Eads Elementary School w Munster. Pamięta, że świeżo wytatuowani uczniowie dostali ucztę: resztę wolnego popołudnia.

„bolało”, powiedział Bill, 75, z Aleksandrii. „To była część tego, co uczyniło ją bohaterską.”

wyobrażasz sobie, jak dziś zareagowaliby rodzice?

„pewnie będzie z tym furora” „To były o wiele bardziej niewinne i przerażające czasy, choć jak to może być straszniejsze niż dzisiaj, Nie wiem. Wszyscy martwili się zagrożeniem atomowym.

Tatuowanie dziecka z grupą krwi wydaje mi się bardzo postępowe. „Nie było w tym strachu. To nie było naruszenie prywatności.”

podczas gdy tatuaż Jari pozostaje stosunkowo nietknięty, Bill powiedział, że jego stał się ” blobem.”

odpowiedź człowiek stwierdził, że to trochę niepokojące, że Andrew Ivy był najwyraźniej inspirowany przez nazistów, którzy oczywiście nie tylko tatuowali żołnierzy, ale więźniów obozów koncentracyjnych. Ale okazało się, że to nie było najdziwniejsze w Ivy. Poparcie Ivy dla cudownego leku na raka, rzekomo zrobionego z końskiej krwi, kosztowało go jego reputację. A osobą, która pomogła odkryć prawdę był naukowiec w Waszyngtonie.

w przyszłym tygodniu: Alma Levant Hayden i sprawa kwakierstwa Krebiozen.

Twitter: @johnkelly

aby zapoznać się z poprzednimi kolumnami, odwiedź washingtonpost.com/johnkelly.