Oznaki, że stajemy się upadłym Państwem – Times of India
desperacko potrzebujemy nowej rundy wydatków federalnych na opiekę zdrowotną, pomoc dla bezrobotnych i przedsiębiorstw oraz wsparcie dla napiętych rządów państwowych i lokalnych. Rozsądne szacunki sugerują, że powinniśmy wydawać co miesiąc 200 miliardów dolarów lub więcej, dopóki szczepionka nie zakończy pandemii. Byłbym zszokowany, gdyby Senat nadal kontrolowany przez Mitcha McConnella zgodził się na coś takiego.
nawet po zakończeniu pandemii prawdopodobnie staniemy w obliczu zarówno uporczywej słabości gospodarczej, jak i desperackiej potrzeby większych inwestycji publicznych. Ale McConnell skutecznie zablokował wydatki na infrastrukturę nawet z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Dlaczego stałby się bardziej podatny z Bidenem na stanowisku?
teraz wydatki to nie jedyna forma polityki. Zwykle jest wiele rzeczy, które prezydent może osiągnąć dla dobra (Obama) lub zła (Trump) poprzez działania wykonawcze. W rzeczywistości, latem Demokratyczna grupa zadaniowa zidentyfikowała setki rzeczy, które prezydent Biden mógłby zrobić bez konieczności przechodzenia przez Kongres.
ale tu się martwię o rolę mocno partyjnego Sądu Najwyższego-Sądu kształtowanego przez łamanie norm przez McConnella, w tym pospieszne potwierdzenie Amy Coney Barrett na kilka dni przed wyborami.
sześciu z dziewięciu sędziów zostało wybranych przez partię, która w ostatnich ośmiu wyborach wygrała głosowanie powszechne tylko raz. I myślę, że jest spora szansa, że ten sąd może zachowywać się jak Sąd Najwyższy w latach 30., który blokował programy New Deal, dopóki FDR nie zagroził dodaniem mandatów — coś, czego Biden nie byłby w stanie zrobić z Senatem kontrolowanym przez Republikanów.
więc mamy duże kłopoty. Porażka Trumpa oznaczałaby, że na razie uniknęliśmy zanurzenia się w autorytaryzm-i tak, stawka jest tak wysoka, nie tylko z powodu tego, kim jest Trump, ale także dlatego, że nowoczesny GOP jest tak ekstremistyczny i antydemokratyczny. Ale nasz wypaczony system wyborczy oznacza, że partia Trumpa jest nadal w stanie kuśtykać, być może kaleczyć, zdolność następnego prezydenta do radzenia sobie z ogromnymi problemami epidemiologicznymi, gospodarczymi i środowiskowymi, z którymi mamy do czynienia.
ujmijmy to w ten sposób: gdybyśmy patrzyli na obcy kraj z amerykańskim poziomem politycznej dysfunkcji, prawdopodobnie rozważylibyśmy go na krawędzi stania się państwem upadłym — czyli państwem, którego rząd nie jest już w stanie sprawować skutecznej kontroli.
wybory w Gruzji mogą jeszcze dać Demokratom kontrolę nad Senatem; poza tym, Biden może być w stanie znaleźć kilku rozsądnych Republikanów, gotowych wyciągnąć nas z tej krawędzi. Jednak mimo pozornego zwycięstwa Republika pozostaje w wielkim niebezpieczeństwie.