Palihouse Santa Monica

Boutique hotel Palihouse Santa Monica prawdopodobnie nie jest niczyim pomysłem na „zwykły rodzaj” pobytu. Nasze początkowe podejście nie jest obiecujące: na uboczu toru Santa Monica, w dzielnicy mieszkalnej bez oczywistego parkingu i bez widoku na ocean-co wydaje się raczej odważne jak na hotel w nadmorskim miasteczku. Jesteśmy trochę sceptyczni.

wkrótce uświadamiamy sobie – pomimo kilku lat odwiedzin i życia w Los Angeles – że odkryliśmy klejnot, położony w cichej okolicy Wielkich Bulwarów porośniętych ogromnymi, dojrzałymi drzewami cienia. Jedna droga jest wyłożona palmami Seussian na samym końcu ich życia, wznoszącymi się na kruchych wysokościach, które są piękniejsze ze względu na ich prekarność; Następna ma figowce Mission tak ogromne, że praktycznie stykają się pośrodku. Przejeżdżamy obok tradycyjnych Santa Monica deco-domów mieszkalnych, nazwy W Stylu Vintage kursywą na ich frontach, aby podjechać na rogu trzeciej i Waszyngtonu, gdzie lokaj mówi nam, że zajmie się wszystkim: tak zaczyna się nasza „orientacja Palihouse”. To stary budynek, a parking jest cztery przecznice dalej, więc pamiętaj, aby zadzwonić z pokoju 15 lub 20 minut przed potrzebą samochodu. W porządku.

„to stary budynek” (lub „bardzo stary budynek”) to zdanie, które słyszymy kilka razy w ciągu weekendu, zawsze wypowiadane z pewnego rodzaju ruinową dumą. To stary i rzadki jak na amerykańskie standardy Hotel mieszkalny w stylu Europejskim z 1927 roku: pięknie utrzymany i wyznaczony zabytek Santa Monica. Trzy piętra wysoki, hotel ma dyskretny znak przy drzwiach ostrzegający, że budynek jest w stanie kompromisu między kalifornijskimi standardami trzęsienia ziemi i ochroną zabytków, zapraszając do nieco wziąć swoje życie w swoje ręce w eleganckim otoczeniu.

lobby jest pełne starego Hollywood: marokańskie wzory kute w podłogach i sufitach; mały bar kawowy; eleganckie sofy; ryczący ogień, a hotelowy motyw książek odwrócił się do góry nogami, ukazując ich przedni brzeg. Jest pusty; Palihouse to mały hotel, a nasz pokój jest tylko jeden lot w górę. Ściany są pogrubione malowane tynk powieszony z dziwacznych scen vintage Santa Monica, dywan jest wzorzyste w taupe i czekolady, winda jest starożytny, brzęczenie maszyny.

w momencie zameldowania Palihouse to również rodzaj hotelu, który cię ulepsza, tylko dlatego, że. Zarezerwowaliśmy Pokój z łóżkiem typu King-size, ale Amanda w recepcji radośnie poinformowała nas, że zamiast tego mamy Apartament. Nasz pokój (y) ujawniają się być ogromny, Europejski Apartament wielkości, z pełnym aneksem kuchennym w połowie wieku zamiast minibarem (dziedzictwo budynku mieszkalnych lat hotelowych). Jest też szafa kamerdynera, garderoba, vintage vanity, balkon z jednej strony i okna z drugiej strony, wszystkie otwarte, aby złapać wiatr. Fantastycznie. – To naprawdę stary budynek-przypomina nam portier, dostarczając nasze torby i czajnik, tłumacząc brak klimatyzacji (pod koniec października jest dobrze, ale w lipcu lub sierpniu możemy się zastanawiać…?) i że są dodatkowe wentylatory. Morska bryza wieje przez dziedziniec, gdzie obok boiska do gry w Pétanque pęka fontanna.

Palikot jest definiowany przez te kompromisy. Nie ma restauracji, ale pracownicy wybiegną do lokalnej restauracji, przyniosą kolację, przygotują ją i podadzą w przytulnym holu przy świecach. Nie ma baru-hotel bez baru! – ale Palihouse nie pobiera korków: przynieś własny szampan lub napoje, a oni chętnie przyniosą Ci odpowiednie kieliszki i lód.

nie ma również dostępu do basenu ani plaży. Zamiast tego jest to 10 minut spacerem do wspaniałego Annenberg Community Beach House, lokalnego ulubieńca, gdzie Fundacja Annenberg prowadzi kawiarnię, basen i plac zabaw, przed zadbaną i nienaganną plażą z widokiem na molo „pleasure” w Santa Monica.

ze względu na niezwykły ciąg różnic w Palihousie i jego rozbieżność z hałaśliwą konkurencją przy basenie w Matadorze lub w standardzie, nie ma sceny w Palihousie. Nikt nie idzie zobaczyć ani być widzianym. W nocy jest tak pięknie cicho, że można usłyszeć bulgotanie fontanny na zielonym dziedzińcu. Nie możesz poprosić o bardziej dyskretne miejsce, aby udawać (lub nie), że wymykasz się z sekretnym kochankiem.

rano w holu serwowane jest pyszne bezpłatne śniadanie: jogurt i jagody, granola, wypieki i jajka na twardo. Lub wybierz z pełnego menu (za pośrednictwem room service, jeśli wolisz), które oferuje jajecznicę z białkiem i scallion, pomidory pamiątkowe na tostach i zmiażdżone awokado z pepitami. Kawa jest dobra, poza tym jest kawa rzemieślnicza, która zrobi ci zimny napar z Kioto lub powolne nalewanie.

Palihouse tłumaczy („stary budynek”, rzeczywiście), ale nigdy nie przeprasza. To nie jest nigdzie zatrzymaliśmy; mieszanka luksusu, vintage i kompromisu, który jest w jednej części Chateau Marmont i jednej części wehikuł czasu, w słonym powietrzu inaczej połowie wieku Santa Monica. Nie jest dla wszystkich, biorąc pod uwagę jego charakterystyczne dziwactwa – ale w komercyjnej strefie przy plaży w Santa Monica, Palihouse jest dyskretnym i skrytym miejscem, w którym można się zakochać.