Ranch Water Is Summer' s najłatwiejszy–i najbardziej orzeźwiający-koktajl

wy wszyscy, Nie będę tu mielić słów. W Teksasie jest gorąco. W Teksasie jest tak gorąco latem, że trawa staje się brązowa, a twój samochód jest cały czas pokryty kurzem i … Tak będzie do października.

na początku jest fajnie, siedząc na patio baru pijąc samotne Gwiazdy, rozkoszując się tym, o ile lepiej radzisz sobie z upałem niż reszta ludzkości. Ale skończą ci się przyjaciele z basenami, zanim ten pierwszy dzień poniżej 90 W końcu trafi, a potem co?

nie zdziwi Cię, że Teksańczycy-zwłaszcza Zachodni Teksańczycy-piją za taką sytuację. Po tym wszystkim, jak być może słyszeliście, nie jest to ich pierwsze rodeo. Ich napój jest orzeźwiający, niski ABV, jasny i lekki i nawilżający (EH, w pewnym sensie): to woda z rancza.

Zobacz więcej

Ranczo Water—nothing to do with Hidden Valley, don ’ t worry—to w zasadzie highball z Teksańskim akcentem. Ma trzy składniki (cóż, cztery, jeśli liczyć lód): tequila, Topo Chico, sok z limonki. To wszystko.

aby rozpocząć: tak, to musi być Topo Chico. Wiem, że Topo, bardzo bąbelkowy seltzer sprzedawany w chłodnych butelkach, skradł się coraz bliżej przekroczenia linii hipsterskiej obsesji bez powrotu. Ale to wciąż jest to, co prawdziwi ludzie piją w Teksasie, i to jest to, co wchodzi w wytwarzanie wody na ranczu. Przynajmniej to nie LaCroix.

możesz wybrać tequilę, ale powinna to być 100% agawa. Przypuszczam, że mógłbyś zrobić Ranczo wodę z mezcalem, jeśli naprawdę chcesz, ale tequila jest tradycyjna. I, jeśli mnie pytasz, tequila jest bardziej orzeźwiająca w tym konkretnym koktajlu. (Upalne dni nie wymagają skomplikowanych napojów.)

stosunek do wody nie jest nauką ścisłą. Po pierwsze, ponieważ zmienia się w trakcie picia, a po drugie, ponieważ jest zbyt gorąco, by się tym przejmować.

napełnij wysoką szklankę lodem. Dodaj tequilę-strzał lub dwa. Dodaj przynajmniej połowę soku z limonki, a następnie włóż tam klin limonki. Top z Topo Chico.

rzecz w tym, że Topo Chico jest w butelce. Nie użyjesz całej butelki do wody na ranczu. Przynajmniej nie na początku. Połóż go na stole obok drinka, a jak pójdziesz, dolej. W ten sposób, przyjaciele, unikacie zbytniego upijania się w słońcu Marfy: celowo rozlewając swój napój w trakcie podróży. To proste, a jednocześnie diabelsko genialne.

gdy lód zniknie, zacznij od początku. Piana, spłukać, powtórzyć, i pamiętaj, aby nosić krem z filtrem. Dotrzemy do października. Obiecuję.