Starbucks Skinny Hot Chocolate Review
to jest jak prawdziwa gorąca czekolada z jedną trzecią smaku…i jedną trzecią kalorii.
jest sobota, więc z jakiegoś powodu recenzuję kolejny napój.
dziś Starbucks Skinny Hot Chocolate. To jak zwykła gorąca czekolada, ale z odtłuszczonym mlekiem, lekkim syropem i bez bitej śmietany.
w zależności od tego, jak fajnie jest znaleźć różne słodkie potrawy … możesz pomyśleć, że ten napój nie ma w nim zabawy.
rozumiem, że gorąca czekolada jest pyszna.
to tradycja zimnej pogody, która jest również dostępna w każdej chwili. Ale smakowitość często przychodzi w cenie kalorii.
często Starbucks usuwa kalorie z czegoś, aby spróbować i uczynić go bardziej atrakcyjnym. Czasami idzie to dobrze i skutkuje nowymi naparami herbacianymi.
innym razem dostajesz chudą gorącą czekoladę.
to napój, który mi się nie podoba, ale miałem ich kilka.
to jak poniżej średniej dzień w pracy.
smakuje jak gorące chude mleko z niejasnymi nutami czekolady, albo coś, co kiedyś było czekoladą. Nie jest źle, ale to absolutne minimum, że coś może być i nadal nazywać się ” gorąca czekolada.
pewnie będę je pił w te dni, kiedy chcę gorącej czekolady, ale nie chcę 400 kalorii. Ale poza tym ma ograniczoną przydatność.
ponownie, z tymi naparami herbacianymi z przyjemnością polecam je nad wieloma standardowymi / wcześniejszymi herbatami. Starbucks wymyślił, jak zrobić coś jak stare herbaty, ale z mniejszą ilością kalorii. Jak cola Zero, ale z większą ilością owoców i mniej dziwacznymi słodzikami.
ale ta gorąca czekolada to po prostu ciepła rzecz, którą można pić, ale pewnie nigdy by nie chciała.
resztę moich prac znajdziecie tutaj na Medium, a także na www.worldbolding.com