testowane: Continental Trail King II

Trail King był wystarczająco łatwy w konfiguracji, szybko siedząc na moich 30-milimetrowych wewnętrznych felgach z włókna węglowego Jesteśmy jednym agentem bez użycia sprężarki, a ja podkręciłem je do 23 psi z przodu iz tyłu, aby rozpocząć. Podczas montażu opony w porozumieniu z wkładką Cush Core, sprawy stały się tylko nieco bardziej problematyczne. Trochę potu i przekleństwa później i opona była mocno (a może na stałe) zamontowana, uszczelniona i gotowa do zabawy. Wrzuciłem zalecany przez Continental środek uszczelniający Revo do opon, zatrzymując się na nieco mniej niż połowie oszałamiającego minimum 4 uncji zalecanego przez Continental. Obie opony były gotowe do wyjścia z bramy bez nocnego topu, jak jestem przyzwyczajony do rzucania na nową oponę. Czy to uszczelniacz czy guma? Możemy się nigdy nie dowiedzieć. Wiemy, że działa cholernie dobrze, nawet gdy skąpi na szczeliwo.

Continental Trail King

: Ryan Palmer

na pierwszych jazdach z Trail Kings jeździłem na nich tak, jak oczekiwałem, że będą mieli moje plecy, bez względu na to, ile kiepskich linii bym wybrał. I w zasadzie byli w stanie wykonać to zadanie. Większa obudowa i dodatkowa ochrona ściany bocznej oferowały wybaczenie w momentach, w których moje wybory kierownicze mogłyby w przeciwnym razie rozbić moją obręcz. W ten sposób Continental udało się uczynić Trail King II bardziej miękką i delikatniejszą wersją swojego dawnego ja. Grał do mocnych stron wzór bieżnika od dawna oferowane. Kiedy warunki na szlaku były niemal optymalne, moja recenzja Trail King II w stylu elevator pitch brzmiała „agresor spotyka High Roller II”. moje streszczenie w stylu bike review byłoby po prostu „inspirujące do zaufania”, z przeprosinami za banał.

Continental Trail King

Zdjęcie: Ryan Palmer

dopiero gdy jazda stała się mokra i oślizgła, Trail King IIS się rozpadł, gdzie lekko-zbyt-rozłożone, lekko-zbyt małe gałki opony spowodowały, że zostały przytłoczone przez śluz i brud. Rzadkie, stosunkowo płytkie Gałki pomagają zrzucać błoto, a królowie szlaku na pewno się z nim nie pakują. Ale błoto nie jest jedynym wrogiem tam w deszczowe dni. Szukanie przyczepności na mokrych korzeniach było bezowocne i dopiero po przesunięciu się przez jakąś technologię off-camber i ułożeniu jej w lesie odkryłem koniec panowania króla. Inteligentne ustawienie ciśnienia w oponach wydawało się zdecydowanie bardziej krytyczne w przypadku Trail King II niż w przypadku innych opon, na których jeździłem. Spadek do 20-21 PSI może być inteligentny, gdy warunki stają się mokre. Mimo to stwierdziłem, że Trail King II sprawdza się lepiej jako tylna opona niż przednia dla tych, którzy widzą tyle mokrych dni, co ja.