Turkey tracks getting thicker all over New Mexico
(ta historia pojawiła się po raz pierwszy w lecie 2014 Outdoor Reporter)
Jim Bates, Special to New Mexico Wildlife Federation
„myślę, że to numer 25”, powiedziałem do mojego kumpla polującego na indyka Dicka, gdy wróciliśmy do mojego pickupa i ruszyliśmy w dół leśną drogą.
” Wow, to jest niesamowite. Nigdy w życiu nie słyszałem tylu gobblerów!”Dick odpowiedział.
co było jeszcze bardziej niesamowite, to fakt, że „kładliśmy gobblers do łóżka” wzdłuż głównej arterii biegnącej przez Lincoln National Forest.
w przeddzień rozpoczęcia wiosennego sezonu indyków wszędzie były żrące indyki. Szczególnie zachęcające było jednak to, że nie był to jakiś odizolowany hotspot ani szalenie niezwykły incydent. To był tylko jeden przykład, że indyki radzą sobie dobrze w wielu miejscach w naszym stanie.
Nowy Meksyk zawsze miał dość stabilną populację Turcji. Nawet w ponurych latach po zakończeniu polowań rynkowych, które zdziesiątkowały liczebność dzikich indyków w większości kraju, liczby tutaj wydawały się być lepsze niż większość. Izolowane kieszenie indyków Merriam przetrwały w naszych pasmach górskich, a po zapewnieniu im właściwej ochrony oświeconego zarządzania zwierzyną ich liczba powoli zaczęła rosnąć. W latach 50. indyki odzyskiwały tak dobrze, że licencje na ich polowanie były sprzedawane bez recepty wraz z licencją na jelenie i niedźwiedzie, chociaż polowanie na indyki ograniczało się do jesieni.
wraz z nadejściem wiosennego polowania na gobblery i wzrostem popularności gejzerów w całym kraju w latach 60., pojawiło się zupełnie nowe spojrzenie na dzikie indyki jako gatunek zwierzyny. W Nowym Meksyku rozpoczęły się pierwsze eksperymentalne wiosenne polowania na gobblery w połowie lat 60. XX wieku.ponieważ wiosenne polowania były stosunkowo nowym zjawiskiem, menedżerowie gier nie mieli zbyt wielu danych na poparcie przypuszczenia, że ptaki można polować wiosną bez wpływu na ogólną liczebność indyków.
dlatego pierwsze 10 lat wiosennego polowania na indyka były dokładnie monitorowane, sprawy krótkotrwałe z ograniczonymi zezwoleniami przydzielonymi przez rysowanie na ograniczonych obszarach dla podgatunku Merriam. W rzeczywistości, w tym czasie Merriam ’ S był uważany za jedyny podgatunek zamieszkujący Nowy Meksyk, przynajmniej w jakiejkolwiek znaczącej liczbie.
ostatecznie wiosenne polowanie na gobblery-i zainteresowanie, jakie wzbudziło wśród myśliwych-było impulsem, który zmienił cały kierunek zarządzania dzikimi indykami w Nowym Meksyku. W 1973 roku powstała nowa organizacja Narodowa, Narodowa Federacja dzikich Turcji, która zgromadziła myśliwych jako zwolenników tego gatunku.
wkrótce zainteresowanie dzikimi indykami było bodźcem do nowych przemieszczeń w celu zwiększenia liczby indyków i związanych z nimi możliwości rekreacyjnych. Polowanie na dzikiego indyka, zwłaszcza na wiosenne polowania na gobblery, stało się niezwykle popularne wśród myśliwych i nie trwało długo, zanim rozdziały NWTF powstały w całym kraju, w tym w Nowym Meksyku.
to nowo odkryte zainteresowanie indykami stworzyło główny punkt dla zarządzających dziką fauną. Każdy aspekt zarządzania dzikimi indykami był pod kontrolą. Przepisy łowieckie zaczęły przechodzić od indyków będących nagrodą pocieszenia dla jesiennych łowców jeleni do uznania, że indyki są cenionym gatunkiem zwierzyny.
nowe zainteresowanie skupiło się na zidentyfikowaniu odpowiedniego, niezamieszkanego siedliska indyków, nie tylko dla dominującego podgatunku Merriam, ale dla potencjalnego wprowadzenia indyków Rio Grande do Nowego Meksyku.
„przeszczepy indyków zostały przeprowadzone przez lata, aby pomóc wzmocnić populacje i zwiększyć różnorodność genetyczną”, powiedział Storm Usrey, biolog dzikiej Turcji w departamencie dziczyzny i ryb w Nowym Meksyku. „Departament zapewnia, że wydania znajdują się w historycznym zasięgu każdego podgatunku.”
około 1980 roku niewielka populacja podgatunku Goulda w regionie Bootheel w południowo-zachodnim Nowym Meksyku weszła na radar zarządzania Turcją. Podgatunek ten, występujący głównie w Meksyku i uważany za pewną nowość, został zignorowany jako swego rodzaju anomalia. Jednak nasi menedżerowie gier zaczęli dostrzegać możliwości, jakie mogą istnieć, aby przyjąć bardziej aktywne podejście do zarządzania Gouldem, który jest największym z pięciu podgatunków indyka w Ameryce Północnej.
wcześnie, Gould został umieszczony na stanowej liście gatunków zagrożonych i zagrożonych ze względu na bardzo małą liczbę początkowo znalezionych w obszarze Bootheel. To, a także fakt, że wiele gruntów w Bootheel jest własnością prywatną, okazało się problematyczne dla aktywnego zarządzania tym podgatunkiem jako potencjalnym ptakiem łownym.
szybkie przekazywanie od lat 70. do chwili obecnej wiele się zmieniło w zarządzaniu dzikimi indykami, polowaniach na indyki i populacjach dzikich indyków w Nowym Meksyku. Populacja Merriam, znaleziona w wyższych pasmach górskich stanu, utrzymywała się na stałym poziomie przez lata. Podobnie jak w przypadku większości populacji ptaków łownych, ich liczebność jest cykliczna. Kilka dobrych lat rozmnażania z rzędu i wydaje się, że indyki Merriam są wszędzie w naszych górach. Z drugiej strony, seria złych lat i ich liczba może znacznie spadać.
w sumie jednak były one niezwykle odporne w utrzymaniu ich stabilności i zapewniając wiele możliwości rekreacyjnych dla myśliwych. Szacowana liczba indyków Merriam w stanie waha się około 25 000 ptaków, z czego więcej w dobrych latach, a mniej w złych. „Jesteśmy w trakcie badania i wymyślania metodologii badań, aby uzyskać lepsze szacunki liczby indyków, które są dystrybuowane w Nowym Meksyku”, powiedział Usrey.
indyki z Rio Grande zostały przeszczepione do Nowego Meksyku i wyemigrowały do stanu, a także z rosnących populacji w Teksasie i Oklahomie. Szacowana populacja Rios wynosi około 3000 do 5000, powiedział Usrey, i prawdopodobnie będzie nadal rosnąć, ponieważ ten podgatunek nadal rozszerza się na odpowiednie siedliska we wschodnim Nowym Meksyku i być może wzdłuż korytarza Rio Grande.
podgatunek Goulda wydaje się powoli zwiększać liczebność. W tym roku Departament dziczyzny i ryb wymienił z Arizoną 60 indyków Goulda, aby zwiększyć liczebność i genetykę populacji Nowego Meksyku. Liczby Goulda są trudne do uchwycenia ze względu na przeszkody w uzyskaniu dokładnego spisu ludności, ale uważa się, że w okolicy Bootheela może być ich aż 300. Mamy nadzieję, że pewnego dnia ten podgatunek zostanie usunięty z Państwowej listy gatunków zagrożonych i zagrożonych, a więcej możliwości polowania (poza dwoma zezwoleniami, które są obecnie oferowane jako polowania „ulepszające”, aby zebrać pieniądze na zarządzanie tym podgatunkiem) może stać się dostępne dla publiczności z czasem.
tak, zarządzanie Turcją i możliwość polowania są na twardym gruncie tutaj w Nowym Meksyku. Od pierwszych dni jesiennych polowań na indyka „nagroda pocieszenia” i eksperymentalnych dziewięciodniowych polowań wiosennych, ukończyliśmy miesięczny sezon polowań jesiennych i wiosennych oraz sezon wiosenny, który pozwala na zbiory dwóch gobblerów na myśliwego.
Jesienne polowania są zdecydowanie trudniejsze niż wiosną. Dane dotyczące zbiorów z lat 2013-14 pokazują, że polowania jesienne stanowiły tylko 335 indyków odłowionych w całym stanie, a tylko około 15 procent myśliwych odniosło sukces, powiedział Usrey.
wiosenne polowania, bardziej popularne wśród myśliwych, którzy lubią wyzwanie wzywania gobblerów do broni, stanowiły szacowany zbiór indyków 1894 brodatych indyków w ubiegłym roku. „Wskaźnik sukcesu wiosennych polowań w całym stanie wynosił około 21 procent”, powiedział Usrey. Co ciekawe, tylko 4% myśliwych zebrało drugiego ptaka.
Jak pokazują dane, menedżerowie odkryli, że liberalne przepisy Nowego Meksyku nie mają znaczącego wpływu na liczebność Turcji, zapewniając jednocześnie hojne Pory roku i szerokie możliwości dla myśliwych, aby realizować ten ekscytujący i przemiły ptak zwierzyny. W dobie coraz mniejszych szans dla myśliwych, nasz odporny dziki indyk dostarczył nam orzeźwiającego odwrócenia tego trendu.
zapytany, w jaki sposób sportowcy mogą pomóc Departamentowi w zarządzaniu dzikimi indykami, Usrey powiedział: „przeszczepy indyków są zarówno trudne, jak i przyjemne. Dział zachęca zainteresowane osoby do skontaktowania się z agencją w celu uzyskania możliwości wolontariatu.”
Jim Bates jest prezydentem Doliny Mesilla Wild Turkey wieloletnim łowcą Las Cruces, otwartym orędownikiem problemów sportowców i częstym współpracownikiem Outdoor Reporter.