Uważaj Na Ten Thagomizer!
Stegozaur miał potężny ogon. Nabijane czterema długimi kolcami, koniec działalności tego dinozaura dawałby Allozaurowi i innym Jurajskim drapieżnikom mnóstwo motywacji do dalszego ruchu. Ale czy mamy jakieś dowody na to, że Stegozaur naprawdę używał swojego ogona w ten sposób?
wśród paleontologów czworokątny ogon stegozaura nazywany jest ” thagomizerem.”Jest to jeden z kilku terminów zainspirowanych jedną z ukochanych kreskówek Gary 'ego Larsona” Far Side”: jaskiniowiec wskazuje na przesunięcie ogona stegozaura i nazywa paskudnie wyglądającą strukturę na cześć ” późnego Thag Simmons.”Ludzie i Stegozaury tęsknili za sobą o ponad 140 milionów lat, ale dowcip był tak doskonały, że paleontolodzy nie mogli powstrzymać się od Nieformalnego korzystania z niego.
to, czy stegozaur—i podobnie wyposażone opancerzone dinozaury—używał swoich thagomizerów jako broni, było pomniejszym punktem debaty naukowej. Kolce z pewnością wyglądają jak broń, ale to samo w sobie nie jest wystarczające, aby powiedzieć, jaka była ich funkcja. Paleontolodzy potrzebowali pewnego rodzaju dowodów na bezpośrednią interakcję między drapieżnikiem a zdobyczą, a w 2005 paleontolodzy Kenneth Carpenter, Frank Sanders, Lorrie McWhitnney i Lowell Wood właśnie to zgłosili.
Wydrukowany w mięsożernych dinozaurach artykuł Carpentera i współpracowników przyjrzał się kilku liniom dowodów na interakcje między Stegozaurem a jednym z największych drapieżników jego czasów, Allozaurem. Po pierwsze, płytka z szyi stegozaura znaleziona w Cleveland-Lloyd Quarry miała wydatne wycięcie w kształcie litery U wyciągnięte z krawędzi. Przednia część szczęk u allozaura ściśle odpowiadała brakowemu kawałkowi, a ponieważ płytki były kościste, a nie nosiły znaczącej ilości ciała, paleontolodzy zaproponowali, że brakujący fragment reprezentuje atak, a nie żerowanie lub padanie.
druga linia pośrednich dowodów pochodzi od samych kolców stegozaura. Z 51 zbadanych kolców około 10% miało złamane końcówki z przemodelowaną kością. Stegozaury wyraźnie traciły ostre końce swoich kolców i przetrwały na tyle długo, że kość zaczęła się gojić, co wspierało ideę, że były używane do obrony, a nie tylko do pokazu.
ale najbardziej imponującym dowodem był pojedynczy kręg ogonowy allozaura znaleziony w Cleveland-Lloyd Quarry i znany jako UMNH 10781. Musisz wiedzieć trochę o anatomii allozaura, żeby zobaczyć, co jest nie tak z tą kością. Wystające pod kątem od kolistego ciała kręgu, znajduje się skrzydło kości zwane procesem poprzecznym. W tym konkretnym egzemplarzu brakuje kawałka kości mierzącego około półtora cala kwadratu. To nie była przerwa ani dowód uszkodzeń po śmierci. Podobnie jak w przypadku kolców ogonowych stegozaura, zewnętrzne krawędzie otworu wykazują ślady przemodelowanej kości, co oznacza, że ten allozaur został ranny i przeżył przez jakiś czas po zranieniu.
ukąszenie innego teropoda nie pasuje do wzoru obrażeń. Nie ma oznak wskazujących na zęby, ani nie ma dowodów na zmiażdżenie. Zamiast tego, uszkodzenie wydaje się być spowodowane przez duży, spiczasty obiekt, a schemat zawarty w artykule pokazuje, jak kolec ogona stegozaura idealnie pasuje do dziury. Stegozaur mógł nawet pozostawić po sobie część. Podczas gdy kość wokół zewnętrznych krawędzi kręgu wykazuje oznaki gojenia, sama rana nie wykazuje tych samych oznak naprawy, co skłoniło Carpentera i współautorów do zasugerowania, że część kolca stegozaura pozostała utkwiona w otworze, być może tylko część twardej zewnętrznej powłoki, która sprawiłaby, że kolce byłyby jeszcze ostrzejsze w życiu.
Carpenter i współpracownicy poszli także o krok dalej w modelowaniu fizyki tego, w jaki sposób Stegozaur mógł używać swojego ogona i jakie szkody mógł wyrządzić. Doszli do wniosku, że kolce najprawdopodobniej będą ciąć otwarte rany, jeśli atakujący allozaur stał równolegle do stegozaura, ale jeśli drapieżnik wejdzie prostopadle lub pod innym kątem, kolce stegozaura będą bardziej skłonne do osadzania się w szkielecie i pękania. W takich przypadkach zarówno drapieżnik, jak i ofiara zostaliby ranni. Naukowcy doszli do wniosku, że stegozaur miał na pewno wystarczająco dużo huśtawki, aby zadać poważne obrażenia atakującemu Allozaurowi, ale problemem było wbicie kolców z taką siłą, że mogły się złamać!