wędrówki po murach miasta w Dubrowniku
konwencjonalny rejs mądrość głosi, że kiedy dotrzesz do portu, powinieneś być pierwszy ze statku, aby uzyskać jak najwięcej czasu w każdym miejscu. Teoretycznie świetnie, ale nie wzięliśmy pod uwagę, że nasz przyjazd do Dubrownika zbiegnie się z ulewną ulewą – i brakiem parasola. Więc, czując się tylko trochę winny, spędziliśmy w jacuzzi pierwszy, podczas gdy inne trudnił się wokół w deszczu. Okazało się, że był to dobry wybór, ponieważ godzinę później świeciło słońce, płaszcze przeciwdeszczowe zamieniono na okulary przeciwsłoneczne, A Dubrownik wyglądał zupełnie inaczej.
miasto przyciągnęło na przestrzeni lat więcej niż swoją część superlatywów – jest znane jako „perła Adriatyku”i według dramaturga George 'a Bernarda Shawa” ci, którzy szukają raju na ziemi, powinni przyjechać do Dubrownika”. Wielkie słowa-Ale Dubrownik spełnił wysokie oczekiwania i nie mogliśmy przestać być oczarowani naszym smakiem miasta.
Stare Miasto Dubrownika
Wjeżdżając do miasta przez bramę Pile, może być o wiele więcej odwiedzających i sklepów z pamiątkami niż kilka wieków temu, ale nadal istnieje wrażenie, że niewiele więcej się zmieniło. Stare Miasto jest deptakiem, więc nie musisz się martwić o ruch podczas wędrówki po brukowanych uliczkach-prawdopodobnie dobrze, ponieważ trudno jest patrzeć na drogę, gdy wokół jest tak wiele pięknych budynków. Centrum Dubrownika jest mieszanką gotyckich i renesansowych kościołów, weneckich pałaców i rzeźbionych fontann, zmieszanych z restauracjami tarasowymi i rosnącą gamą inteligentnych butików i hoteli.
oszałamiające kroki do wieży kościoła i portu w Dubrowniku
ale jedną z najlepszych rzeczy do zrobienia w Dubrowniku jest dostać się wysoko ponad miastem na jego mury. Całe Stare Miasto otoczone jest przez 1.2 mile grubych kamiennych murów, które osiągają do 25 metrów wysokości i sześć metrów szerokości miejscami i chronią miasto od wieków-czy to przed najeźdźcami lub trzęsieniami ziemi. Pierwsze Mury miejskie zostały zbudowane w 11 wieku, ale kształt widać dzisiaj sięga 14 wieku, kiedy Dubrownik uzyskał niepodległość od Wenecji. Oprócz murów znajdują się cztery bramy do wpuszczania i wychodzenia ludzi – dwie lądowe i dwie morskie – oraz cztery fortece do ochrony najbardziej wrażliwych punktów.
zrujnowane budynki wyłożone krawędziami murów
pomimo wielu ataków na przestrzeni lat, mury chroniły Dubrownik przez wieki, nie naruszając go. Ale jedną rzeczą, która odcisnęła na nich piętno, jest niedawny konflikt-wojny bałkańskie. Miasto było przedmiotem poważnych bombardowań w 1990 roku, choć trudno to dostrzec teraz. Jedyne wskazówki, które macie, to ślady po niektórych budynkach i kilka odrestaurowanych dachów, z jasnymi pomarańczowymi dachówkami, które wyróżniają się na tle bardziej wyblakłych oryginałów.
dzwonnice i ukryte dziedzińce
nasza trasa wokół murów zaczynała się w pobliżu Bramy Pile i prowadziła stromym schodami na szczyt murów. Stamtąd masz o wiele lepszy pomysł na układ Dubrownika – a także całkiem fantastyczne widoki na miasto i Morze Adriatyckie. Szerokość i wysokość ścian zmienia się w miarę poruszania się-w niektórych obszarach staje się tak wąska, jak metr szerokości i z oszałamiającymi widokami na wąskie uliczki poniżej.
Wyspa Lokrum widziana z murów
spacer po murach daje również widok z lotu ptaka na domy i ogrody mieszkańców miasta. Gdy przechodzisz, dostajesz małe migawki z ich codziennego życia-spędzasz czas myjąc się z ich okien, pijąc kawę w ogrodzie, rozciągając się na skałach, łapiąc trochę słońca. Choć nie można przestać się zastanawiać, co myślą o korowodzie turystów wędrujących obok każdego dnia, i czy nie mają pretensji do zamykania okiennic, aby uciec przed stałymi oczami i Obiektywami aparatu.
patrząc wstecz na stary port do twierdzy św. Jana
mgliste popołudniowe słońce było idealne do chodzenia po murach – w szczycie lata słońce bijące z góry i ciepło z kamienia poniżej może sprawić, że będzie ciężko. W połowie drogi znajduje się bar wbudowany w jedną z fortec, w którym można napić się wody lub świeżego soku pomarańczowego. Ale trzymaliśmy się do końca – zostałem poinformowany o Buža bar, który zauważyliśmy po drodze, a siedzenie pod parasolami tuż przy nabrzeżu wydawało się trudne do pokonania. Ale najpierw zasłużyliśmy na tego drinka.
Mury miejskie wspinają się pod górę – patrząc w dół na Buža bar
ostatni odcinek murów zabrał nas na wspinaczkę po kolejnych schodach – w jakiś sposób zdawaliśmy się wchodzić dwa razy więcej niż zeszliśmy – w kierunku najwyższego punktu murów na wieży Minčeta. Od góry budynki poniżej wyglądały jak patchworkowa kołdra, z dachami tworzącymi różne łaty. Kopuły kościołów i dzwonnice przebiły się przez morze czerwonych dachów, z głębokimi zielonymi lasami wyspy Lokrum w tle. Po godzinnym spacerze ruszyliśmy w dół z powrotem na ulice miasta, mając lepszą perspektywę na miasto na więcej niż jeden sposób.
mozaika dachów widocznych ze szczytu Wieży Minčeta
szczegóły
Mury miejskie Dubrownika są otwarte od 8: 00 do 19: 30 w czerwcu i lipcu; od 8: 00 do 18: 30 w kwietniu, maju, sierpniu i wrześniu; od 8: 00 do 18: 30 17.30 w październiku i 9.00–15.00 przez resztę roku. Wstęp kosztuje 120 kn od osoby (około 13 zł). Dobrze jest dotrzeć tam wcześnie lub późno w ciągu dnia, aby pokonać najgorsze tłumy-i letnie upały-i przynieść wodę ze sobą, ponieważ nie ma tam zbyt wiele cienia. Są wejścia na ściany przez bramę Pile i bramę Ploče-zacznij od bramy Ploče, aby najpierw uzyskać najgorsze wspinaczki, lub przy bramie Pile, aby zbudować najlepsze widoki z najwyższego punktu na końcu. Tak czy inaczej musisz podążać drogą przeciwną do ruchu wskazówek zegara wokół ścian.
zarezerwuj podróż do Dubrownika z Bookaway