an Adda Alum ’ s New Queens Indian Restaurant Is a Vegetable Wonderland
nie musi być 20 indyjskich i pakistańskich restauracji w centrum Jackson Heights, większość serwuje mięso-intensive Menu pendżabski lub Indo-Chiński żywności — dlatego Angel Indian Restaurant, który otwarty trzy tygodnie temu, jest powiew wegetariańskiego świeżego powietrza. Nowa restauracja specjalizuje się w wegetariańskiej połowie pendżabskiego menu, a także inne wyraźnie indyjskie specjały.
Angel Indian, położony na 74-14 37th Rd. pomiędzy 74th i 75th Streets, jest krótka wędrówka od stacji metra Jackson Heights. Jest prowadzony przez szefa kuchni Amrita Pal Singha, który urodził się w mieście Pathankot, w środku Pendżabu, na granicy Indii i Pakistanu, i przybył do Stanów Zjednoczonych sześć lat temu. Potwierdził plotkę, którą słyszałem: pracował wcześniej u boku szefa kuchni Chintan Pandya w słynnej Adda w Long Island City, gdzie koncentruje się pan-regionalna indyjska kuchnia domowa.
Angel ma dum biryani, potrawę, która też jest podpisem Addy. (Singh mówi, że pomógł stworzyć tę wersję.) Tutaj jednak kozy nie ma, a ja i przyjaciel nie przegapiliśmy tego. W rzeczywistości ciasto ($11.99), które składa się z zapiekanki pokrytej arkuszem ciasta naan, aby uszczelnić smaki podczas pieczenia, jest być może bardziej aromatyczne bez mięsa. Asortyment warzywny zawiera postrzępioną marchewkę i ziemniaki, a także groch, kalafior, cebulę i świeży ser paneer. Smak jest napędzany przez szafran i ogromne odłamki imbiru. Gdy danie przybywa, kelner uroczyście rozcina je dużą łyżką, a para wypływa.
ten świeży paneer pojawia się również w kilku innych kontekstach. To nie jest plastik owinięty i nadmiernie skompresowany ser znaleziony w indyjskich supermarketach, ale jeden świeżo przygotowany na miejscu-gąbczasty, kruchy i zdolny do wchłaniania sosów. Szef kuchni polecił paneer khurchan ($10.99), danie popularne w Indiach w przydrożnych restauracjach znanych jako dhabas. To była najbardziej pikantna rzecz, jaką spróbowaliśmy tego popołudnia, usiana żółtymi ziarnami gorczycy i przerobionymi pomidorami i zieloną papryką.
próbowaliśmy również bakłażana o nazwie baingan bharta, który był przeciętny dla dzielnicy, choć bardziej zmiażdżony niż zwykle, i kilka aplikacji, w tym klasyczny pani puri. Ta przekąska ukochana przez dzieci ma puste i chrupiące krakersy z soczewicą w środku. Aby zjeść kule, wlej chutney z tamaryndowca i wodę smakową do szczeliny na górze, a następnie włóż całość do ust. Nie rozlanie żadnego płynu staje się przyjemnym konkursem.
w menu jest kilka nieoczekiwanych wyborów, w tym Kulcha nadziewana Amritsari, słodka bułka wielkości bułki hamburgerowej z nadzieniem z ciecierzycy o Smaku. Jest to popularny przedmiot przydrożny w całym Amritsarze; wersja Angel jest wzorowana na tych wersjach ulicznego sprzedawcy, według szefa kuchni, który sam przyniósł kanapkę na nasz stół. Może Ci to przypominać sobowtóry Znalezione w Trynidadzkich kawiarniach Brooklynu.
jadalnia jest mała i słabo zdobiona, z kilkoma doniczkami ze sztucznymi kwiatami tu i tam, i kilkoma gwiazdkami foliowymi na ścianie. Wokół pokoju biegnie pasmo sztucznej cegły, a kuchnia biegnie wzdłuż jednej strony, oddzielona od jadalni pięciometrową ścianą, nad którą Głowa szefa kuchni wesoło kołysze się podczas przygotowywania potraw, z których większość jest przygotowywana na zamówienie.
Angel to wspaniała restauracja, z menu niezmiennie aromatycznych i ostrych dań, które zapewniają miniaturę wegetariańskiej kuchni północnych Indii. Heck, jest nawet Południowej masala dosa w menu, że nie mogę się doczekać, aby spróbować. Tak naprawdę, jako zachętę do wegetarianizmu, niewiele nowojorskich restauracji jest tak przekonujących.