Sprawa szatana; szokująca prawda o Świętym Mikołaju / Think Magazine

Uwaga: poniższa historia dotyczy jedynej „Świętej” postaci w Ameryce; Świętego Mikołaja. Twierdzi, że daleki od bycia niewinną i nieszkodliwą postacią mityczną, niosącą radość dzieciom, jest czymś znacznie bardziej złowrogim…

próbowałem i próbowałem utrzymać ten „profesjonalny”, ale niestety okazuje się, że nie ma mowy. Ze względu na twierdzenia i oskarżenia, które mam zamiar zrobić, i niezwykle wszechobecne implikacje i trudną głębię „problemu”, argumenty i informacje przedstawione w niniejszym dokumencie najprawdopodobniej wydają rozproszone i histeryczne. Jedyną nadzieją będzie, jeśli, niezależnie od swoich uczuć do Świętego Mikołaja I Bożego Narodzenia, po prostu trzymać się do końca.

to nie jest tak, że jestem Scrooge lub Grinch, w rzeczywistości, do tej pory nigdy nie kwestionował fakt, że to ja, który miał „problem” z Xmas. W końcu co może być nie tak z dziećmi uśmiechającymi się do otrzymanych prezentów lub rodzinami, które spotykają się bez względu na zakłócenia w ich życiu osobistym?

jaki błąd można znaleźć w pokoju na Ziemi i dobrej woli człowieka, nawet jeśli jest to tylko jeden dzień w roku? Dzięki Mojej lekkiej dysleksji mogę jednak teraz powiedzieć, że Święta Bożego Narodzenia są cholernie złe. Na początek, Święty Mikołaj, bez względu na to, jak przytulnie czujesz się z „nim”, jest w rzeczywistości szatanem.

to ryzykowna rzecz, aby powiedzieć na początku artykułu, ale nie chcę cię „oszukać” ani „kłamać” (jak wszyscy inni o Mikołaju i świętach). Jeśli będziesz czytać dalej, do końca też zrozumiesz „rzeczywistość” roszczenia. Dla dobra naszego intelektu, zacznijmy wolniej. Zacznijmy od najprostszego faktu. W te święta Bożego Narodzenia 2006 roku nasz Amerykański Mikołaj (gruby, Wesoły, ubrany na Czerwono) kończy 85 lat. I nadszedł czas, by przeszedł na emeryturę.

nie ma wątpliwości co do historycznego faktu, że nasz Amerykański Święty Mikołaj został całkowicie stworzony przez Coca-Colę w latach 30.XX wieku w ramach kampanii reklamowej skierowanej do dzieci. W rzeczywistości oryginalny Mikołaj znajduje się w Coca-Cola museum w Atlancie. Oryginalnym artystą był pracownik coli o imieniu Haddon Sundblom;

„ciężko pijący Szwed, którego praca była genialna, ale zwykle późno,” Sunny ” stał się niezastąpiony, niezależnie od swoich przyzwyczajeń, tworząc klasyczny Coca-Cola Santa Claus w 1931 roku. Sundblom ’ s Santa was the perfect Coca-Cola man; większy niż życie, jaskrawoczerwony, wiecznie wesoły i złapany w kapryśne sytuacje z udziałem znanego napoju bezalkoholowego jako nagrody za ciężką noc dostarczania zabawek. . . Przed ilustracjami Sundblom, świąteczny Święty był różnie ilustrowany w kolorze niebieskim, żółtym, zielonym lub czerwonym. W sztuce europejskiej był zazwyczaj wysoki i Chudy, natomiast Clement Moore przedstawił go jako elfa w ” wizycie św. Mikołaja.”Po reklamach napojów bezalkoholowych, Mikołaj na zawsze będzie wielkim, grubym, nieubłaganie szczęśliwym człowiekiem z szerokim pasem i czarnymi butami biodrowymi-i będzie nosił czerwoną Coca-Colę.”

wrócimy do połączenia Coca-Cola/Święty Mikołaj później. W tym momencie wystarczy wiedzieć, że Mikołaj ma 85 lat i, jeśli okaże się to konieczne, aby wyciągnąć wtyczkę na niego, to możemy uciekać się do” obowiązkowej ” emerytury, jeśli stary drań nie pójdzie dobrowolnie.

dla wielu czytelników, jednak domyślam się, że to mała niespodzianka, że Święty Mikołaj ma „tylko” 85 lat. Że nie ma dłuższej i bardziej historycznej tradycji. Byłoby wtedy jeszcze większym zaskoczeniem, że cała angielsko-amerykańska tradycja Świętego Mikołaja i Bożego Narodzenia jest tak naprawdę nie starsza niż około 150 lat.

w moich „badaniach”, które dały absolutny brak jakiejkolwiek „historycznej” pracy nad Mikołajem, ale zillion „dziecięcych” książek (Czytaj; materiały do prania mózgu) o starym nicku, natknąłem się na książkę o historii Bożego Narodzenia zatytułowaną The Trouble with Christmas, autorstwa Toma Flynna. Okazuje się, że książka Flynna jest najbardziej autorytatywną historyczną relacją o sezonie świątecznym. Sam Flynn twierdzi, że jest w 11 roku „wolnego od świąt” życia.

Flynn, który jest starszym redaktorem Free Inquiry, świeckiego czasopisma Humanistycznego, został wychowany jako katolik i nie dowiedział się o „kłamstwie” Mikołaja, dopóki nie miał 10 lat. Zamiast biernie akceptować kłamstwo i iść dalej, Flynn postanowił zdemaskować coś, co uważa za psychologicznie niszczący, obraźliwy dla środowiska, kontrolujący umysł, nietolerujący różnorodności Festiwal świąteczny. Dla tych czytelników, którzy zawsze mieli „pytania” o Boże Narodzenie i jego korzenie, lub którzy mieli osobiste traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa, książka Flynna będzie czytać jak powiew świeżego powietrza.

niektóre punkty omówione w jego książce obejmują; faktyczną historię św. Mikołaja, powody, dla których 25 grudnia nie jest urodzinami Jezusa, pogańskie korzenie wszystkich jesiennych świąt, jak Rudolf czerwononosy Renifer został całkowicie sfabrykowany przez Montgomery Wards w 1939 roku (człowiek, który mnie wkurzył) i prawie wszystko o każdym aspekcie świąt, które jest fałszywe.

czyli prawie wszystko.

jego atak na to święto jest jednak dostarczany z humorem i dobrą wolą (jeśli możesz w to uwierzyć). W rzeczywistości, jeśli masz kanał A& E i widziałeś ich serię biograficzną, możesz rzucić okiem na Flynna w odcinku Świętego Mikołaja.

badając, co okazało się być ich najwyżej ocenianym epizodem w historii, personel biografii zwrócił się do Flynna jako najważniejszego autorytetu na wakacjach. Flynn nie jest znany jako „historyk”, ale jako „folklorysta”. Wydali też jego bezczelne „Hey kids! Twoi rodzice kłamią na temat Mikołaja!”

według Flynna, Xmas został zabity podczas purytańskiego panowania Olivera Cromwella w Anglii. Wydaje się, że purytanie mieli problem z świętem, które miało uczcić święte wydarzenie narodzin Zbawiciela na świecie, ale które okazało się być czczącą mamonę, pogańską Saturnalią rozpusty i hedonizmu. Niestety, nie zabili go wystarczająco mocno.

przewiń do epoki wiktoriańskiej i, jak udokumentowano w jego książce, odkrywamy, że „nowoczesne” Święta Bożego Narodzenia zostały właściwie wymyślone przez zaledwie 6 osób;

1) Washington Irving i jego historia Knickerbocker,

2) kolęda Karola Dickensa,

3) królowa Wiktoria i jej zwyczaj, od jej niemieckiego męża, Alberta, stawiania krytego choinki,

4) Clement Moore, który napisał ” wizytę Świętego Mikołaja „(lepiej znany nam jako „noc przed Bożym Narodzeniem”).”),

5) Thomas Nast, Amerykański ilustrator, który przedstawił pierwszego z pulchnych Mikołajów (wzorowanego na Bachusie, Bogu biesiadnym), później ukończonego przez Coca-Colę, a wreszcie

6) Francisa Church ’ a, dziennikarza hakera, który odpowiedział Słynny list Virginii: „tak Virginio, jest Święty Mikołaj.”

zanim skończysz czytać humorystyczną, ale przerażającą książkę Flynna, nie ma wątpliwości, że Boże Narodzenie musi iść. Jedynym problemem, jak zauważa Flynn, jest to, że większość ludzi, którzy świętują Boże Narodzenie, ma już pewne pojęcie, że jest to dość fałszywe święto. Usprawiedliwiają to jednak w imieniu dzieci. Brzmi niewinnie.

nawet słynny psycholog dziecięcy Bruno Bettleheim bronił idei podtrzymywania iluzji Bożego Narodzenia. Ale rzeczywistość jest taka, że Święty Mikołaj nie jest nieszkodliwym „mitem” lub bajką. Nie ma tu „dawno, dawno temu”,”dawno temu i daleko”. Całe nasze społeczeństwo, od zarania II Wojny Światowej, bezsprzecznie i świadomie zainwestowało ogromne ilości energii w uwiecznienie” faktu ” Świętego Mikołaja.

dla pokrzywdzonego dziecka Święty Mikołaj jest prawdziwy. Bardziej realne niż Bóg i bardziej realne niż Jezus. Właściwie, Mikołaj jest o wiele fajniejszy od Jezusa. Jezus został zabity, ale Mikołaj wydaje się nieśmiertelny. Jezus przebywał w Izraelu, Mikołaj mieszka na Biegunie Północnym. Jezus chodził i od czasu do czasu jeździł na tyłku, Mikołaj podróżuje po świecie w swoich saniach z napędem reniferów i spędza czas w centrum handlowym. Najlepszy ze wszystkich, Santa daje zabawki i rzeczy, podczas gdy Jezus oddał tylko swoje życie i prosi, aby nosić krzyż do bagażnika.

w końcu jednak chłopak dowiaduje się, że mama, tata i wszyscy kłamali. Przyznaję, dzieciak (może sam?) jest młody i wyzdrowieje. Ale co z „uszkodzeniem”? Czy naprawdę możemy poznać głębię intelektualnych i duchowych szkód, które miały miejsce na cześć tego żałosnego, zbiorowego podstępu? To się zdarza, zanim w ogóle wiesz, jak myśleć za siebie.

tak więc książka Flynna nie bierze jeńców tak daleko, jak ściąga uświęconą zasłonę z mitu. Jedynym problemem jest to, że jako samozwańczy Ateista i wściekły intelektualista (Ci szaleni świeccy humaniści, zawsze nalegający na racjonalność), jego praca nie daje czytelnikowi poczucia pilności w obaleniu Mikołaja.

racjonalność rzadko jest wystarczającym powodem do podjęcia działań dla Amerykanów amerykańskich, którzy świadomie dążą do samooszukiwania się jako wyboru stylu życia. Gdyby tak było, nikt by już nie palił. Racjonalność powiedziałaby, że” lekarstwem ” na alkoholizm jest pozbycie się alkoholu. Logika nakazuje, że” wszyscy ludzie są równi ” oznacza, że nie powinno być uprzedzeń ani rasizmu. Ale niestety. . .

„klucz” do zrozumienia Mikołaja, który pozwoli Ci wypełnić puste miejsca dla siebie, jest tak prosty, jak myślenie o skłonności grubasa do zejścia kominami. Hhhhmm. Kominek. Ognia. W dół komina. Czy to może być bardzo oczywiste przyzwoity do piekła?

czy nie można sobie wyobrazić, że w piekielnym doświadczeniu przeciętnego amerykańskiego domu Mikołaj/Szatan przynosi raz do roku małe drobiazgi, które sprawiają, że nasze poddanie się potężnym silnikom handlu jest znośne? Wielki Anglo-amerykański smoczek społeczny.

w moich bardzo nieprofesjonalnych badaniach natknąłem się na Trylogię „studiów” na temat historii zła/diabła/Szatana, od czasów przedżydowskich po teraźniejszość, autorstwa Jeffreya Burtona Russella, twardego „kwadratu” i totalnego Akademika. Pochowany w trzeciej Księdze, mały akapit ujawnił się o jednym z mitów Szatana;

” Diabeł pochodzi z północy, domena ciemności i karzącego zimna. Istnieją ciekawe związki między Szatanem a Świętym Mikołajem (św. Mikołajem). Diabeł mieszka na Dalekiej Północy i wypędza renifery; nosi garnitur z czerwonego futra; schodzi do kominów pod postacią czarnego Jacka lub czarnego człowieka pokrytego sadzą; jako czarny Piotr nosi duży worek, do którego wrzuca grzechy lub grzeszników (w tym niegrzeczne dzieci); nosi kij lub laskę, aby bić winnych (teraz tylko przynosi laski cukierków); lata w powietrzu z pomocą dziwnych zwierząt; Jedzenie i wino są dla niego pozostawione jako łapówka, aby zapewnić mu przysługi. Diabelskie przezwisko (!) „Stary Nick” wywodzi się bezpośrednio od Świętego Mikołaja. Mikołaj był często kojarzony z Kultami płodności, stąd z owocami, orzechami i owocami, jego charakterystycznymi darami. To dziwne połączenie wskazuje na to, jak swobodnie staje się folklor asocjacyjny i jak styczny jest do punktu zasadniczego. Permutacje Folklorystycznego diabła są niemal nieograniczone; w przeważającej części niewiele robią, aby wniknąć w problem zła.”(Jeffrey Burton Russell, The Prince of Darkness 1988, Cornell University Press)

w kontekście pracy Russella powyższe jest tylko ciekawą stroną. W kontekście tej tezy implikacja jest jednak poważna.

z niewielu socjologów i psychologów dziecięcych, którzy zadali sobie trud przyjrzenia się funkcji wiary Mikołaja w dzieci, prawie wszyscy zidentyfikowali wrodzoną zdolność umysłową / duchową u ludzi, która jest najbardziej operatywna we wczesnych stadiach rozwoju. Twierdzą oni, że to właśnie ta „zdolność” pozwala na wiarę w „Boga”.

w istocie odkryli, że dzięki przedstawieniu Mikołaja jako „prawdziwego”, Mikołaj spełnia ludzką potrzebę”poznania Boga”. Kiedy jednak człowiek starzeje się i dowiaduje się, że Mikołaj jest kłamstwem, to już został skutecznie zneutralizowany, a kolejnym krokiem próby wypełnienia tej pustki staje się mechanizm napędzający wielką amerykańską jazdę.

w skrócie, Święty Mikołaj jest głównym bóstwem Zachodniej religii konsumpcyjnej.

Wracając do JB Russella, stwierdzamy, że słowo „Szatan” pochodzi od hebrajskiego słowa oznaczającego „Przeszkadzacza”. To wszystko, co tak naprawdę „oznacza”. Czerpiąc z Nowego Testamentu (jeśli nie masz nic przeciwko zbytnio), większość z nas pamięta, kiedy Jezus mówi Piotrowi, który jest jego fanem numer jeden: „idź za mną Szatanie”. Co miał na myśli? Że miał rogi i kopyta? Nie. Miał na myśli to, że pomimo dobrych intencji Piotra, przeszkadzał Jezusowi w przesłaniu.

w tym celu można znaleźć mnóstwo szatanów.

tak zwani kaznodzieje Chrześcijańscy, stojący przed podziwianiem tłumów, cytujący Pismo Święte, aby dopasować je do ich kąta, hipnotyzujący wierzących liryką śpiewu i bandą emocjonalnego klaskania. Uderz swaggarta rogiem w głowę, kiedy poczerwieni się od emocji. zappo, masz klasyczny obraz Szatana. Gdzie lepiej pracować, niż pośród tych, którzy wierzą, że są prawdziwymi wierzącymi (och, próżność, wszystko jest próżnością). Po prostu wymieszaj Ewangelię, dodaj parzyste kopyta i sprzedaj własną wersję. Mimo to, wszystko razem, Swaggart i jego podobni nie są Mikołajem.

a co z tymi szatanami czczącymi heavy metalowe dzieciaki? Wszystkie upiorne pentagramy, szkielety, czarne ubrania itp.? Czy Aleister Crowley i Anton Levay, wysoki poziom darmowego murarstwa i czarów nie są prawdziwymi terenami dla starego Jacka? Shyah! Cóż za słaba wyobraźnia nam wszystkim została dana.

Czcij obrazy, które same kościoły stworzyły, historię, którą rozdali, a potem myślisz, że wstąpiłeś do Tajnego Klubu Księcia Ciemności? Głupie (nie chcę was obrażać, diabelskie dzieciaki).

to wielkie odwrócenie uwagi od prawdziwych satanistów, którzy metodycznie i nieodwołalnie zamieniają ten niebiesko-zielony raj w prawdziwe piekło toksycznych odpadów, wiecznej wojny i wyniszczającej dysfunkcji społecznej. Są to ubrane w szatę Armaniego szyte na miarę, racjonalne, nowatorskie, ekonomiczne interesy. Przynajmniej diabelskie dzieci wyjaśniają, gdzie leży ich interes.

a jeśli Szatan jest „przeszkadzaczem”, to co lepiej przeszkadza przesłaniu Jezusa niż Mikołaj i całe Boże Narodzenie. Świadkowie Jehowy o tym wiedzą, tego uczą swoje dzieci, ale z kolei są tak chciwi, że są „wybranymi”, że uczą również swoje dzieci, aby nie pękały bańki niczyjej.

„John Lennon powiedział kiedyś, że Beatlesi są więksi od Jezusa Chrystusa. Mylił się. Ten zaszczyt należy do Świętego Mikołaja. Szacuje się, że 85 procent amerykańskich czterolatków wierzy w Mikołaja. Tylko 82 procent dorosłych w ostatnim sondażu powiedział Gallup, że są chrześcijanami. Wśród swoich odbiorców docelowych Mikołaj wyciąga Jezusa za nos.”(- P. 128, Flynn)

cechy, które kultywuje wiara Świętego Mikołaja, a cechy, które kultywują wierzenia Jezusa pochodzące z Biblii, są diametralnie przeciwne. Skupienie Mikołaja jest czysto materialne, duchowe Królestwo Jezusa. Wszystko inne z tego wypływa. Jednak, gdy ułożone obok siebie, M-O Mikołaja jest prawie dokładnie równoległe do Jezusa. A ponieważ ten pogański rytuał został nieodwołalnie przytwierdzony do Imienia Jezusa, kiedy mit Świętego Mikołaja wybuchnie, to także nadzieja na znalezienie „prawdziwego” znaczenia w Jezusie.

biblijny Jezus był kłopotliwym, nonkonformistą, który cenił ludzi ponad uciskające instytucje. Wziął na siebie tych, którzy twierdzili, że są jego przełożonymi i wezwał ich do ich roszczeń do wyższości moralnej i ich milczące przejęcie władzy w społeczeństwie. Zasadniczo urządzał zabójcze przyjęcia nad Morzem Galilejskim, chleb, ryby i wino dla wszystkich i łączył wszystkich ustnie. Nawet nie użył ulotek. Wszedł do domów modlitwy i przewrócił stoły moneychangers. Oddał całą chwałę Bogu (prawdopodobnie byłby wstręt do obchodzenia jego urodzin w pierwszej kolejności, ale to inna historia) i nakazał swoim uczniom wstrząsnąć ziemskiego prochu z ich stóp.

teraz kościoły, które twierdzą, że czerpią swój autorytet od Chrystusa, wykazują świętokradztwo, czcząc szopki bożków bez podstaw w Ewangeliach i identyfikowalne korzenie do starożytnego kultu pogańskich bogów. Dlatego ” X ” mas jest o wiele bardziej poprawnym sposobem literowania święta. W tym dniu świętujemy pana X, a nie JC.

nawet mimo tego całego jęczenia, kogo to naprawdę obchodzi? To nic wielkiego, prawda? To tylko „symboliczne”. Ale przychodzi mi na myśl obraz. Obraz o tym, jak my, Amerykanie, patrzymy na obce kultury i ich” symboliczne ” uroczystości. Jak szybko znajdujemy je dziwne i prymitywne. („Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień”).

patrzymy na tych zwariowanych indyjskich Hindusów i ich wystawne parady, w których osoby ubierają część różnych inkarnacji Kryszny, a także różnych bóstw. Jaka jest różnica między tym a paradą Macy ’ s W Dniu Dziękczynienia z księciem ciemności, Mikołajem, machającym błogosławieństwami, jak papież popkultury do wszystkich smakowitych dzieciaków, którzy stoją na ulicach.

a co ze starożytnymi Inkami i Aztekami i ich godnymi pożałowania rytuałami ofiarowania dzieci? Jakże okropny jest wizerunek arcykapłana na szczycie tych zigguratów, płonących płomieni i dzieci ustawionych w kolejce, czekających na strącenie ze schodów lub wrzucenie do ognia. Czy to coś innego, niż całe nasze społeczeństwo inwestujące miliardy dolarów, miliardy godzin i największą kreatywność, aby utrzymać dzieci w kolejce w centrach handlowych, przychodzą święta, aby złożyć hołd i błagać jego wysokość Mikołaja o błyskotki i prezenty, o które ich nauczono?

jeśli, jak wskazują badania Flynna, początkowa ekspozycja większości dzieci na Mikołaja jest traumatyczna; wypełniona strachem, wypełniona łzami, czasami sikająca na kolano Mikołaja (i wszyscy wiedzą, że tak jest), to w rzeczywistości ma miejsce jakaś dynamika, która nie różni się od „ofiary”.

coś instynktownego w dziecku próbuje oprzeć się tej relacji z wielkim człowiekiem, świnią (Ha, ha, farsa jesteś). Aby chronić dziecko, to sprawia, że się odciąga. Ale mama i tata, skoro sami przez to przeszli, dorosłe dzieci Santaholików, bardzo z miłością, ale nieświadomie pchają swoje dziecko w ramiona człowieka, który, jak na ironię, odbierze im całą wartość rodzicielską.

gdy Johnny usiądzie na kolanach Świętego Mikołaja, A następnie a) mama i tata stają się kłamcami i oszustami, B) Mama i tata nie są już źródłem dobrych rzeczy, ale raczej stary Nick jest dostawcą, raz w roku, zabawek i radości, których Johnny chce, i C) Johnny doświadcza teraz paranoi po raz pierwszy, ponieważ „widzi cię, kiedy śpisz, wie, kiedy nie śpisz, wie, czy byłeś zły czy dobry, więc bądź dobry na litość boską”, z tym wyjątkiem, że w przeciwieństwie do Boga, którego nie możesz widzisz, i Jezusie, który nie żyje, jeśli popsujesz sprawy w związku z tym facetem, dostaniesz to w grudniu. 25.

co dziwne, afrykańskie i orientalne tradycje kultu przodków i obcowania z duchami zmarłych są postrzegane jako „prymitywne” przez chrześcijańskich misjonarzy, którzy starali się wyeliminować takie zabobonne bzdury. Z najlepszymi intencjami i ciężką ręką, przerażają siki z tych głupków w dżungli na tyle, aby zmusić ich do „przyjęcia” Jezusa i Ewangelii na ból wiecznego ognia i potępienia, jeśli odrzucą swoje przesłanie.

oczywiście dla tych” dzikich dzikusów ” misjonarze nie są niewrażliwi. Jako dodatkową korzyść, specjalną zachętę, emocjonalną maść zapewniają zastępczy bogey man of Santa. Aby wprowadzić je do naszej „owczarni”. Dając im to, co jest duchową wersją klaskania.

to prawie jak wirus lub bakterie podróżujące w komórce gospodarza. Tylko ten wirus podróżuje w komórce władcy gospodarzy. Jest niesamowicie mądry (czy Szatan nie jest po prostu baaardzo mądry?), że powinien wrócić na plecy Chrystusa z błogosławieństwami Kościoła i chrześcijan nie mniej. Nie musi kiwać palcem, tylko dostarczać prezenty raz w roku, a rodzice i tak się tym zajmują. Co za tłusty, leniwy drań.

gdy Chrystus wejdzie do serca, ledwo można się nim cieszyć, zanim Mikołaj przejmie władzę. Jeśli uważasz, że jest to śmieszne, musisz tylko zastanowić się, jak nowotwory i wirusy „pojawiają się” dla nas z zewnątrz. Wszystko wygląda dobrze i elegancko, obraz zdrowia, ale w środku wszystko jest powoli konsumowane. Oczywiście są też wirusy duchowe i mentalne.

jak David Duke i Donald Trump. Z zewnątrz wyglądają dobrze, ich wiadomości mogą brzmieć dobrze, ale wirus rasizmu infekuje ich rozsądną politykę. Jak komunistyczne marzenie o równości dla wszystkich, ale wstrzyknięte wirusem materialistycznego człowieka. Wyobraźcie sobie zdziwienie Billy ’ ego Grahama, kiedy Richard Nixon, facet, którego zdiagnozował jako sprawiedliwego, którego promował podczas przebudzeń religijnych, jego bardzo dobry przyjaciel, okazał się zarażony wirusem kłamcy, złodzieja, zwodziciela. I to wszystko na jego oczach.

przypadek Świętego Mikołaja jako Szatana jest bezmyślny w porównaniu z tymi innymi przykładami. A większość szkód, które istnieją, jak rak wykryty zbyt późno, jest już zrobiona i dość rozległa. Radykalna terapia, jak najszybciej, wydaje się być w tym momencie potrzebna. Jest tuż przed naszymi oczami, gdybyśmy tylko chcieli zobaczyć.

ale to wszystko na nic.

jest bardzo duża przeszkoda, przeszkoda itp. istnieje, gdy większość z nas była częścią tego podstępnego procesu. Kto odważyłby się przyznać, że skok od aniołów z Rockefeller Centre do kosmitów z Roswell i obserwacji UFO jest znikomy.

że te ostatnie 50 lat wzmożonych obserwacji może być nieświadomym efektem ubocznym „zobaczenia” Mikołaja jako dziecka i usłyszenia tych dzwonków sań. Że pliki X to tak naprawdę tylko pliki Xmas po usunięciu. Jeśli nie Anioły, to może elfy. Nieważne. Taka możliwość byłaby zbyt żenująca, by ją zabawić.

jak głupio byś się czuł, gdyby, wbrew wszystkiemu, w co nas uczono w tych oświeconych czasach, Mikołaj, w którego wierzyłeś, był rzeczywiście, uczciwy wobec dobra, diabłem, Panem Lucyferem? Dlaczego nie? Wierzymy w każdy inny rodzaj bzdur, prawda? Uwierzysz? To takie niedowierzające. Jeszcze…

czy to nie diabeł kusi nas przyjemnymi kształtami i formami? Czyż piekło nie jest wyobrażone jako miejsce, gdzie wystawna uczta przed nami przeistacza się w pełzające stworzenia i ślimaki, a piękne tańczące kobiety stają się jarzącymi się wiedźmami z wężowymi językami?

czy całe diabelskie wyobrażenie Heavy metalu i suburban youth Pentagram jewellery nie stanowi nic innego jak osobliwe małe ćwiczenie w dysfunkcji w porównaniu z myślą, że Mikołaj i cała komercyjna produkcja Xmas, po podniesieniu zasłon, jest świadomą ręczną pracą agentów Mamony?

łysiejące, spocone typy Madison avenue tworzą nowe dzwonki, aby wciągnąć dzieci. Pijani, żałośni Mikołajowie z centrum handlowego, którzy pewnie mają sodomickie fantazje o dzieciach, które siedzą im na kolanach. Zabawki pistolety i Barbie i Samochody i gęsia skórka i Morphin Rangers i Ninja Turtles i X Box, itp, stworzone i sprzedawane przez duchowe elfy z gadzich dusz i cynicznych Intelektów nieświadomie wyrzucając śmieci, które, pod każdym względem, pochodzi z „warsztatu Mikołaja”. Czarnoksiężnik z Krainy Oz jest pod tym względem pouczający, ale dziecinnie prosty w porównaniu z prawdziwym szaleństwem Bożego Narodzenia.

dobra, wystarczy. Teraz jest jasne, albo nie. Ale zróbmy Ostatnie historyczne ćwiczenie i wróćmy do naszych przyjaciół Coca-Coli.

oto ćwiczenia umysłowe. Weźmy narodziny coli Mikołaja w Atlancie w 1931 roku, jako punkt wyjścia („Diabeł poszedł do Georgii, szukał duszy do kradzieży, był w opałach, bo był daleko w tyle i był gotów zawrzeć umowę”) i spójrz na globalną ekspansję Coca Coli.

skoreluj to z eskalacją wszystkiego, co straszne i złe, które stało się ekologicznymi produktami ubocznymi niewiarygodnie wygłodniałego rozwoju handlowego, który był znakiem rozpoznawczym drugiej połowy tego wieku. To po prostu inny sposób na „patrzenie na rzeczy” i może wypełnić woluminy.

i zanim ktos z koksu wezwie pozew o zniesławienie itp. nie ma tu żadnych oskarżeń. Tylko obserwacje. Obserwacja bilbordu Coke ’ a z 1946 roku, w którym uśmiechnięta, naga dziewczyna, otrzymuje falliczną butelkę coli za męską rękę, a jedyną kopią jest słowo „tak”.

1946 plakat reklamowy 1946 plakat reklamowy” Yes ” autorstwa Haddona Sundbloma

obserwacja, że wczesna kokaina zawierała kokainę, a mimo to firma sprzedawała ją matkom i dzieciom. Spostrzeżenie, że chociaż zaczynał jako napój leczniczy, bardziej lukratywne stało się sprzedawanie go jako „orzeźwiającego napoju”. Spostrzeżenie, że Coke stworzył naszego amerykańskiego Mikołaja. Jest też milion innych dziwactw, które można zeskanować w książce Marka Pendergrasta.

ostatecznie jednak, pod koniec tego całego haranguingu i bla-bla, czuję absolutną porażkę w mojej próbie podniesienia jakiegokolwiek sensownego ostrzeżenia dla mas moich współobywateli, którzy ponownie, w tym roku i następnym i następnym, będą nadal oferować swoje dzieci jako gotową paszę dla” W Bogu ufamy ” bluźnierstwa nadętego interesu handlowego.

nasiona tej podstępnej patologii zostały zasiane tak głęboko, nici tkane tak ciasno, w naszej obecnej świadomości, że egzorcyzmowanie tego demona z naszego otoczenia pociągnęłoby za sobą nic innego, jak fundamentalne wykorzenienie i obalenie praktycznie każdego elementu amerykańskiego społeczeństwa, jaki znamy.

każdy jest inwestowany w to przedsięwzięcie i, podobnie jak stare mityczne kontrakty o północy, nie ma innego wyjścia z tej umowy niż zabicie samej bestii i pozwolić, aby wszystko się rozpadło.

to prawie Historia Złotego Cielca.

pierwsze przykazanie.

problem rozmiaru Biblii.

ostatnia myśl (żebyś wiedział, że nie traktuję tego zbyt poważnie). Kiedy brałem prysznic tamtej nocy w moim przerażającym stanie maniakalnym, zastanawiając się, jak powiązać te nieskończone nici percepcji z drobną skończonością artykułu, usłyszałem słowa „HO, HO, HO” dochodzące z każdej strony… Jak dziwne, pomyślałem? Czy „Ho”, w żargonie rapera, nie oznacza „dziwki”? Tak, ale co z tego? To naciągane. I znowu: „HO, HO, HO!”

„HO, HO, HO” – i pomyślałem o szatańskim Mikołaju. Jakie to oczywiste. Ale czym może być ten biznes „HO,HO,HO”? I pomyślałem o literach naszego bezsensownego alfabetu, odtworzonego tutaj dla waszej przyjemności:

ABCDEFGHIJKLMNOPQRSTUVWXYZ!

tylko kilka bezsensownych linii i krzywych. Tylko kilka kwestii. Więc spojrzałem na literę H. i przejrzałem resztę alfabetu. Okazuje się, że jeśli weźmiemy przecinającą się linię „H” jako bisektor, „H” jest jedyną literą, która dzieli się na pięć równych linii. Pięć. Hhhhmm.

więc „H” I „O”. A potem, jak zły efekt specjalny z filmu Clive ’ a Barkera, „H” rozpadło się na pięć oddzielnych linii i, w zwolnionym tempie, przekształciło się w „O” jako odwrócony pentagram. Wiem, głuptasie. Czy to może być prawdziwa wymowa satanistycznego Pentagramu? Niemożliwe.

chyba jestem naprawdę wdzięczny, że w moim mieszkaniu nie ma kominka.

(uwaga: dla Was, w rzeczywistości ” A ” może być postrzegane jako mające pięć segmentów, które dzielą górny trójkąt. To byłoby „AO”, które nie może być wymawiane. Dziwne. Co dziwne „a „&” O ” wydaje się, że mogą oznaczać Alfę i Omegę. Hhhhmmm. Nie do wymówienia. Jak za dawnych czasów. Coś jak przeciwieństwo „HO”. Ale znowu. . . Pewnie trochę się rozciągam).